Scena na szkolnym apelu oburzyła księdza. Zabrał głos. "Nie na miejscu"

gazeta.pl 4 godzin temu
Na uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego uczennice zaśpiewały m.in.: "W Dubaju w hotelu na swoim weselu będę pijana, będę pijana. Niech dowie się teściowa, kto będzie ci gotował. Pod stołem będziesz się przede mną chował." Sprawą zajęło się kuratorium.W Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach, podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2025/26 uczniowie zaśpiewali piosenkę "Wesele w Dubaju" zespołu "Daj To Głośniej". Nagranie z występu błyskawicznie obiegło sieć, bo w piosence pojawiły się wulgaryzmy (Od Warszawy po Abu Dhabi - tak się k... Polska bawi) oraz niestosowny refren: (Na swoim weselu, będę pijana, będę pijana).
REKLAMA


Zobacz wideo


Takie teksty są nie na miejscuSprawę nagłośnił miejski radny Konrad Rączka, zajęło się nią kuratorium, a skomentował popularny w mediach społecznościowych ksiądz - Sebastian Picur. Duchowny stwierdził: "Szkoła jest miejscem publicznym i nie tylko ma uczyć, ale i wychowywać, dlatego takie teksty są nie na miejscu wśród uczniów i w murach szkoły". "Winę ponoszą nauczyciele"Ksiądz Sebastian stwierdził także, iż za zaistniałą sytuację nie można winić uczniów. "Winę ponoszą za to nauczyciele, nie uczniowie" - stwierdził. Pod nagraniem duchownego pojawiło się wiele komentarzy internautów. Jedni komentowali humorystycznie: "Komuś pomyliły się uroczystości, może któraś nauczycielka miała wesele", inni bronili utworu: "Bardzo fajna piosenka, dobre wykonanie". Sporo użytkowników TikToka nie zgodziło się z tym, co powiedział duchowny. Pisali: "Kościół nie powinien w ogóle wypowiadać się na temat szkoły"; "Szkoła to nie Kościół", "Ale to normalna piosenka"; "Religia też nie jest odpowiednim przedmiotem w szkole". Ksiądz Sebastian na TikTokuKonto duchownego na TikToku obserwuje ponad 970 tys. użytkowników. Ksiądz Sebastian regularnie zamieszcza tam nagrania, na których porusza ważne tematy związane z wiarą i kościołem, a także pokazuje, jak dobrze bawi się z uczniami na lekcjach religii. O tym, jak zaczęła się jego przygoda z TikTokiem wspomina na stronie wspólnoty "Team Totus Tuus": "W 2020 r. zostałem skierowany do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie. Był to niełatwy czas ze względu na trwającą pandemię i liczne obostrzenia. Trzeba było odnajdywać się w nowej rzeczywistości i szukać sposobów na duszpasterstwo." Ksiądz Sebastian twierdzi, iż wielką pomocą okazał się wówczas internet i tworzenie różnych filmów ewangelizacyjnych. "Zdalne nauczanie jeszcze bardziej zmobilizowało mnie do kształcenia się w tym kierunku i przygotowywania multimedialnych katechez dla licealistów. To właśnie uczniowie zaczęli namawiać mnie do założenia Tik Toka".Czy religia powinna zniknąć ze szkół? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału