REKLAMA
Zobacz wideo
Takie teksty są nie na miejscuSprawę nagłośnił miejski radny Konrad Rączka, zajęło się nią kuratorium, a skomentował popularny w mediach społecznościowych ksiądz - Sebastian Picur. Duchowny stwierdził: "Szkoła jest miejscem publicznym i nie tylko ma uczyć, ale i wychowywać, dlatego takie teksty są nie na miejscu wśród uczniów i w murach szkoły". "Winę ponoszą nauczyciele"Ksiądz Sebastian stwierdził także, iż za zaistniałą sytuację nie można winić uczniów. "Winę ponoszą za to nauczyciele, nie uczniowie" - stwierdził. Pod nagraniem duchownego pojawiło się wiele komentarzy internautów. Jedni komentowali humorystycznie: "Komuś pomyliły się uroczystości, może któraś nauczycielka miała wesele", inni bronili utworu: "Bardzo fajna piosenka, dobre wykonanie". Sporo użytkowników TikToka nie zgodziło się z tym, co powiedział duchowny. Pisali: "Kościół nie powinien w ogóle wypowiadać się na temat szkoły"; "Szkoła to nie Kościół", "Ale to normalna piosenka"; "Religia też nie jest odpowiednim przedmiotem w szkole". Ksiądz Sebastian na TikTokuKonto duchownego na TikToku obserwuje ponad 970 tys. użytkowników. Ksiądz Sebastian regularnie zamieszcza tam nagrania, na których porusza ważne tematy związane z wiarą i kościołem, a także pokazuje, jak dobrze bawi się z uczniami na lekcjach religii. O tym, jak zaczęła się jego przygoda z TikTokiem wspomina na stronie wspólnoty "Team Totus Tuus": "W 2020 r. zostałem skierowany do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie. Był to niełatwy czas ze względu na trwającą pandemię i liczne obostrzenia. Trzeba było odnajdywać się w nowej rzeczywistości i szukać sposobów na duszpasterstwo." Ksiądz Sebastian twierdzi, iż wielką pomocą okazał się wówczas internet i tworzenie różnych filmów ewangelizacyjnych. "Zdalne nauczanie jeszcze bardziej zmobilizowało mnie do kształcenia się w tym kierunku i przygotowywania multimedialnych katechez dla licealistów. To właśnie uczniowie zaczęli namawiać mnie do założenia Tik Toka".Czy religia powinna zniknąć ze szkół? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.