Gorąca jesień w szkołach! Nauczyciele żądają podwyżek i powiązania pensji z krajową średnią – czy rząd wytrzyma presję? Nadchodzi przesilenie w polskiej oświacie! W połowie 2025 roku walka o godne wynagrodzenia dla nauczycieli nabiera tempa. Związek Nauczycielstwa Polskiego rzuca rządowi poważne wyzwanie: 10% podwyżki od września i rewolucyjne powiązanie pensji z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce.

Fot. Warszawa w Pigułce
To nie tylko walka o pieniądze, ale o przyszłość polskiej szkoły.
Projekt „Godne płace” – rewolucja czy konieczność?
ZNP nie zamierza się cofać. W Sejmie procedowany jest obywatelski projekt ustawy „Godne płace”, który przewiduje:
- natychmiastową 10-procentową podwyżkę od września 2025,
- automatyczne dostosowywanie pensji nauczycieli do przeciętnego wynagrodzenia w kraju.
To oznaczałoby koniec uznaniowych decyzji rządzących i stabilne, przewidywalne pensje dla nauczycieli. ZNP podkreśla: wcześniejsze 5-procentowe podwyżki z początku roku zostały zjedzone przez inflację, a nauczycielskie portfele pustoszeją.
Ile dziś zarabia nauczyciel?
Od stycznia obowiązują nowe stawki brutto:
- nauczyciel początkujący – 5153 zł,
- nauczyciel mianowany – 5310 zł,
- nauczyciel dyplomowany – 6211 zł.
Choć dodatki zwiększają faktyczne wypłaty, to wciąż daleko im do przeciętnej krajowej, która w marcu przekroczyła 9 tys. zł brutto. A różnica między pensją nauczyciela a średnim wynagrodzeniem tylko rośnie.
Alarm kadrowy – nauczyciele odchodzą z zawodu
ZNP ostrzega: jeżeli wynagrodzenia nie wzrosną, nauczyciele będą masowo odchodzić. Już dziś wiele szkół walczy z brakami kadrowymi, a młodzi nie chcą wybierać zawodu, który nie gwarantuje ani stabilności, ani godnych zarobków. „To tykająca bomba dla całego systemu edukacji” – alarmują związkowcy.
Czerwiec rozstrzygnie losy polskiej szkoły
6 czerwca zbierze się zespół ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli przy Ministerstwie Edukacji. To wtedy ważyć się będą losy projektu ZNP. Związek zapowiada, iż nie wycofa się ani o krok, a brak reakcji rządu może doprowadzić do zaostrzenia działań – nie wykluczając protestów i ogólnopolskiej mobilizacji środowiska.
Czy rząd ugnie się pod presją?
W tle tej batalii toczy się walka o jakość polskiej edukacji i szacunek dla zawodu nauczyciela. Projekt „Godne płace” ma potencjał, by na nowo zdefiniować relacje państwa z pracownikami oświaty. Ale czy rząd zdecyduje się na tak odważny krok? Czy edukacja przestanie być politycznym balastem, a stanie się realnym priorytetem?
Jesień w szkołach zapowiada się wyjątkowo gorąco – nie tylko z powodu planów nauczania, ale i walki o przetrwanie.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl