Skarbówka ma oko na kelnerów. Mocno interesuje się napiwkami

kronikatygodnia.pl 3 tygodni temu
Cyfrowy sposób płatności sprawia jednak, iż każda transakcja zostawia ślad w dokumentach, a fiskus nie ma wątpliwości: napiwek to przychód, od którego należy się podatek – informuje „Rzeczpospolita”. Największe dylematy zaczynają się przy ustaleniu, z jakiego źródła pochodzi ten przychód.Ten, kto dzieli napiwki, określa źródło przychoduJeżeli napiwki trafiają najpierw do kasy restauracji, a dopiero potem są dzielone między kelnerów, fiskus uznaje je za przychód z pracy (zlecenia). A jeżeli klient przekazuje napiwek bezpośrednio obsługującemu, to jest to dla kelnera przychód z innych źródeł.Model bez pośrednictwa oszczędza restauracjom biurokratycznych obowiązków.PRZECZYTAJ: Strażnik miejski będzie mógł cię nagrać. Tak jak policjantŹródło przychodu decyduje o obowiązkach podatkowychTo, do której kategorii trafi napiwek, wpływa bezpośrednio na sposób jego rozliczenia. jeżeli zostanie zakwalifikowany jako przychód z pracy (zlecenia), to pracodawca lub zleceniodawca dolicza go do wynagrodzenia. Musi policzyć dochód i pobrać, a następnie odprowadzić do urzędu zaliczkę na PIT, a po zakończeniu roku wysyła skarbówce oraz kelnerowi informację PIT-11.W przypadku przychodów z innych źródeł obowiązek rozliczenia spada na samego kelnera. Musi on wykazać napiwek jako przychód w zeznaniu rocznym. W obu wariantach stosuje się skalę podatkową 12 lub 32 proc.PRZECZYTAJ: Chmielaki Krasnostawskie 2025 – szykuj się na najgorętszy weekend lataCo ze składkami?Jeśli napiwek jest częścią przychodu ze stosunku pracy, to trzeba od niego odprowadzić składki ZUS.– Podobnie będzie przy zleceniu, chyba iż kelner (np. student do 26 lat) jest z nich zwolniony. Przychody z innych źródeł są natomiast nieoskładkowane. jeżeli zakwalifikujemy napiwek do przychodów z innych źródeł, czyli bez składek ZUS, to kwota podatku wyjdzie większa (jest wyższa podstawa opodatkowania, bo nie odliczamy składek), ale kelner i tak na rękę dostanie więcej. Nie skorzysta natomiast ze zwolnienia z PIT dla młodych (do 26 lat) – tłumaczy portal Money.pl za „Rzeczpospolitą”.
Idź do oryginalnego materiału