- Dane o szkołach są dramatyczne i porażające - przekonywał na poniedziałkowym spotkaniu w SP13 prezydent Raciborza. - Dlaczego niedawno mówił pan, iż szkoła jest przepełniona, a teraz, iż jest za mała? - pytała naczelnika Żychskiego jedna z matek. - Robicie dzieciom burzę w mózgu - zarzucano włodarzowi i jego podwładnym.