Sparkles to tańczący niebieski "pies", który budzi mieszane emocje. Internauci: Pożywka dla koszmarów

g.pl 1 tydzień temu
Tańczący robot wielu osobom może kojarzyć się z zabawką dla dzieci, ale tym razem chodzi o bardziej zaawansowaną technologię. Boston Dynamics przedstawiło swojego robo-psa w odmienionej odsłonie. Spot nauczył się nowych sztuczek i zyskał zaskakujący wygląd. Niestety, nie wszystkim się to spodobało.
Boston Dynamics to firma projektowa zajmująca się inżynierią i robotyką. Wielu internautów z pewnością kojarzy ich charakterystyczne, czarno-żółte robo-psy. Nagrania ukazujące ich możliwości cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem i wywołują sporo emocji. zwykle większość z nich jest pozytywna, ale tym razem sprawa wygląda nieco inaczej. Choć nikt nie kwestionuje, iż Sparkles to imponujące osiągnięcie technologiczne, to jednak jest też trochę... dziwny.
REKLAMA






Zobacz wideo Czy pszczoły zostaną zastąpione przez roboty?



Boston Dynamics: robot, który tańczy. Sparkles wywołał mieszane uczucia wśród internautów
Nagranie przedstawiające Sparkles zostało opublikowane na oficjalnym kanale Boston Dynamics na YouTubie zaledwie kilka dni temu z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca, 29 kwietnia. Mimo to wyświetlono je już 1,6 miliona razy i zostawiono pod nim ponad 4,6 tysiąca komentarzy. Na filmiku widzimy dwa roboty. Obok znanego Spota pojawia się podobnej wielkości "pies", ale tym razem w kostiumie. Jest niebieski, futrzasty i błyszczący, do czego nawiązuje jego imię ("spakles" po angielsku oznacza "błyszczeć").

Sparkles to niestandardowy kostium zaprojektowany specjalnie dla Spota w celu odkrywania połączeń robotyki, sztuki i rozrywki

- czytamy w opisie filmiku. Roboty początkowo się sobie przyglądają i nawiązuje się między nimi interakcja, po której dotykają się "nosami" i zaczynają tańczyć. Są przy tym idealnie skoordynowane i choć cała choreografia jest dość krótka, to robi wrażenie. Problem w tym, iż nie zawsze jest ono pozytywne. Z jednej strony w komentarzach pojawiły się głosy aprobaty:

Na tym etapie Boston Dynamics po prostu się popisuje, ale ja nie mam nic przeciwko.


Ruchy Spota są naprawdę imponujące!

Doceniono choćby wygląd Sparkles:

Apokalipsa wywołana przez roboty będzie dużo bardziej urocza, niż sądziliśmy.

Z drugiej strony jednak wielu użytkowników zwróciło uwagę na nietypowość nowego robo-psa.




Wszyscy chcą pogłaskać psa, dopóki jego szyja nie wyciągnie się na ponad metr.


Boston Dynamics dostarcza pożywkę dla koszmarów

- czytamy w komentarzach. Pomijając jednak wygląd niebieskiego psa, skąd wziął się pomysł na takie nagranie? Okazuje się, iż nie jest ono całkiem przypadkowe, i nie chodzi tylko o wspomniany Międzynarodowy Dzień Tańca.


Ile kosztuje pies Boston Dynamics? Posiadaczy robota czekają interesujące nowości
Roboty Spot trafiły do sprzedaży komercyjnej w 2020 roku. Według informacji udostępnionych wówczas przez portal robotworld.pl, taki zakup to wydatek rzędu około 280 tysięcy złotych. Taniec Sparkles jest poniekąd związany właśnie z posiadaczami takiego sprzętu. Jak zauważa portal pcgamer.com, na oficjalnej stronie Boston Dynamics pojawił się post wyjaśniający, iż użytkownikom zostanie udostępnione nowe oprogramowanie, "Choreographer". Jego obsługa ma być bardzo intuicyjną, dzięki czemu niemal każdy będzie mógł stworzyć własny układ taneczny dla swojego robota.












Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału