Naukowo zrekonstruowane wizerunki Jagiellonów znalazły się w nowym Poczcie Królów Polski autorstwa starachowiczanina Marcina Bondarowicza. Projekt powstał we współpracy z czasopismem National Geographic.
Dynastia Jagiellonów kojarzona jest ze złotym wiekiem Polski i wciąż budzi wiele emocji, zauważa Redaktor Naczelny National Geographic Polska i pomysłodawca Nowego Pocztu Jagiellonów Łukasz Załuski.
– 186 lat panowania Jagiellonów pozostawiło po sobie zarówno sukcesy, jak i porażki. Władcy z tej dynastii rozszerzyli wpływy na Czechy i Węgry, ale często działali chaotycznie – tłumaczy.
Od strony naukowej nad projektem czuwała prof. Bożena Czwojdrak z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Za realizację graficzną odpowiadał starachowiczanin Marcin Bondarowicz, rysownik i ilustrator, laureat setek nagród i wyróżnień w konkursach na rysunek oraz ilustrację prasową w kraju i za granicą.
– Do redakcyjnego projektu pod nazwą „Jak naprawdę wyglądali władcy Polski” zaprosił mnie Łukasz Załuski, z którym niejednokrotnie miałem przyjemność współpracować. Projekt tworzyli przedstawiciele trzech grup: dziennikarze National Geographic Polska, historycy i genetycy oraz firma technologiczna, która na podstawie ilustracji mojego autorstwa odpowiedzialna była za generowanie modeli AI” – wyjaśnia autor nowego Pocztu Królów Polskich.
W pierwszym etapie dziennikarze i historycy zebrali jak najbogatsze źródła z epoki zawierające współczesne władcom wizerunki na monetach, w księgach i w kronikach oraz opisy pisane wyglądu władców i dane genetyczne. Patronem technologicznym projektu była firma Airev.us, która specjalizuje się w generatywnej sztucznej inteligencji. Pomysł zaś polegał na „nakarmieniu” sztucznej inteligencji jak największą liczbą źródeł ikonograficznych. Głównym jednak wyznacznikiem wizerunków Jagiellonów z Władysławem Jagiełło na czele były rysunki oraz ilustracje autorstwa Marcina Bondarowicza.
– To właśnie na podstawie jego rysunków AI wygenerowała spójne obrazy prezentujące władców Polski. Modele ostatecznie poddane zostały obróbce finalnej i tym samym dostosowane do rysunkowych pierwowzorów – dodaje Marcin Bondarowicz.
– Musiałem zmierzyć się z mocno utrwalonymi obrazami autorstwa Jana Matejki. Jego Poczet Królów całkowicie zdominował bowiem zbiorową wyobraźnię, mimo iż w dużej mierze stanowił autorską wizję artysty. Chciałem przeformułować to obrazowanie, stworzyć całkowicie nowe wizerunki władców Polski w oparciu o dostępne źródła i opracowania naukowe – tłumaczy.
Istotne znaczenie w procesie powstawania wizerunku Władysława Jagiełły miały studia nad dostępnymi źródłami historycznymi, ikonograficznymi oraz kostiumologicznymi. Kluczową rolę odgrywał tu ekspert naukowo – historyczny projektu.
Nad zgodnością wizerunków ze źródłami czuwała dr hab. Bożena Czwojdrak, prof. Uniwersytetu Śląskiego, uznana badaczka, historyczka i ekspertka w dziedzinie epoki Jagiellonów. – Podstawą pracy nad każdą postacią był gruntowny historyczny research. Potem wraz z rysownikiem uszczegóławialiśmy każdy element twarzy, fryzury, koloru oczu, kształt nosa, ust, brody. Podobnie z figurą władczyni, bądź władcy, strojem, kolorem tegoż, jeżeli któryś z nich miał – o czym wiemy – ulubione barwy. Na podstawie naszych ustaleń i dokumentacji zdjęciowej rysownik szkicował postać – zaznacza prof. Bożena Czwojdrak.
Marcin Bndarowicz dodaje, iż cały proces twórczy przypomina nieco pracę rysownika policyjnego.
– Bardzo ważne są tu proporcje, uchwycenie adekwatnych kształtów oraz relacji zachodzących pomiędzy nimi. W naszym przypadku „ślad pamięciowy” utrwalony w opisie historycznym jest mocno subiektywny, dlatego rysownik często musi opierać się na własnym doświadczeniu oraz intuicji. Nie bez znaczenia jest również wiedza dotycząca antropologii oraz umiejętność uwzględnienia naturalnych procesów starzenia w dostosowaniu wizerunku do przyjętego wieku portretowanej osoby – opowiada.
Redakcyjny projekt National Geographic Polska był rozciągnięty w czasie i powstawał na przestrzeni kilku miesięcy. Wizerunek Władysława II Jagiełły otwiera katalog Jagiellonów. Powstały więc portrety Władysława II Jagiełły, Jadwigi Andygaweńskiej, Władysława III Warneńczyka, Kazimierza IV Jagiellończyka, Jana I Olbrachta, Aleksandra Jagiellończyka, Zygmunta I Starego, Bony Sforzy, Zygmunta II Augusta i Anny Jagiellonki.
– Nowy wizerunek Władysława Jagiełły powstawał etapami. Poszczególne części twarzy rysowane były oddzielnie, w powiększeniu, a następnie łączone w całość, składając się na docelowy portret. Etap rysunkowy składał się z dwóch części. Pierwsza dotyczyła wykonania studium anatomicznego głowy, druga zaś stworzeniu rysunków całej postaci w planie amerykańskim. Docelowy rysunek zarówno głowy, jak i całej postaci poprzedzony był serią szkiców detali oraz poszczególnych elementów składowych danego studium – tak o etapach pracy nad nowym wizerunkiem władców Polski opowiada Marcin Bondarowicz.
Nowy poczet Jagiellonów ma być początkiem długofalowego projektu edukacyjnego. Na łamach magazynu National Geographic Polska oraz serwisu national- geographic.pl systematycznie publikowane będą kolejne wizerunki władców, cykle artykułów oraz materiały edukacyjne.








