Na osiedlu Chemików w Oświęcimiu mieszkańcy mogą podziwiać mural, który powstał z inicjatywy Piotra Sikory. Całość wykonali Damian i Jakub.
Pomysł narodził się z potrzeby walki z bazgrołami na blokach. Piotr „Pietia” Sikora przyznaje, iż nie mógł patrzeć na zniszczone elewacje.
„Denerwują mnie bazgroły na naszych osiedlach. Pomyślałem, iż zamiast nich można stworzyć coś kolorowego i wartościowego. Zgłosiłem wniosek na zebraniu wspólnoty i dostałem zielone światło” – mówi.
Do współpracy zaprosił Damiana i Jakuba, którzy prowadzą salon tatuażu i na co dzień zajmują się także street artem.
„Najważniejsze było, by zrobić coś neutralnego, co będzie cieszyć oko mieszkańców w różnym wieku. Postawiliśmy na góry, wodę i zieleń – motywy, które kojarzą się z harmonią i spokojem” – wyjaśnia Damian.
Pogłośnij suwakiem po lewej stronie
Projekt powstał komputerowo, ale mural wykonano manualnie.
„Przenieśliśmy go freehandem, bez projektora. najważniejsze było wyczucie proporcji i rysunek od podstaw” – tłumaczy Jakub.
Na ścianie znalazł się także cytat z twórczości Władysława Broniewskiego, patrona ulicy. Piotr Sikora zaznacza, iż to część szerszej idei.
„Chcemy, aby kolejne murale były uzupełnione o cytaty patronów ulic. To nie tylko upiększanie miasta, ale i edukacja mieszkańców”.
Koszty pokryła wspólnota mieszkaniowa. Jak podkreśla Jakub, decyzja należała do samych mieszkańców.
„Zdecydowali, iż chcą zainwestować we własne otoczenie. To ich pieniądze, ich decyzja i ich wspólny projekt” – mówią zgodnie artyści.
Efekty od razu spodobały się sąsiadom. Pojawiły się już pytania o kolejne prace na osiedlu.
„Cieszy nas, iż ta idea się przyjęła i iż ludzie z innych bloków też chcieliby podobne projekty u siebie” – dodaje Pietia.
Dziś artyści rozpoczęli prace po drugiej stronie bloku. W kolejnych miesiącach muralowa inicjatywa może pojawić się także w innych częściach Oświęcimia.