Kiedy dużo dzieje się w realu, nie ma czasu w net. No ale- stęskniłam się za blogiem i za Wami drodzy blogoczytacze. To widoczek z pogranicza lata i jesieni, jeszcze maki, a już uschłe liście przy świeżo wyasfaltowanej drodze, gdzieś na Mazurach Zachodnich. W Prusach, jak koryguje surowo Pan Sierotka.

Pomiędzy książkowymi zamówieniami, zmalowałam jesiennych widoczków więcej.
Zaczynamy płomiennie, z przełomu sierpnia i września:

Gama, z zielono żółtej złocieje...

zieleń przestaje być taka czysta- oczywista

trawy płowieją

Drzewa rudzieją, jest ciemniej, zimniej...

Ale są i jaśniejsze momenty- jak dziś, kiedy lecę do Ameryki na zaproszenie Centrali Polskich Szkół Dokształcających. Będą spotkania, warsztaty plastyczne z dziećmi w szkołach weekendowych, i koncert z okazji -uwaga, uwaga- STU lecia Centrali.
Mega urodzinki- będzie się działo!



![Uczniowie z gminy Radoszyce wzięli udział w Międzynarodowej Wymianie Młodzieży [zdjęcia]](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Uczniowie-z-gminy-Radoszyce-wzieli-udzial-w-Miedzynarodowej-Wymianie-Mlodziezy-9.jpg)









