Strajk na uczelni TMU. Studentka rzucona na podłogę

bejsment.com 3 godzin temu

Grupa studentów zorganizowała strajk na Uniwersytecie Metropolitalnym w Toronto (TMU) w proteście przeciwko sposobowi, w jaki ochroniarz potraktował demonstrantkę podczas wydarzenia Dais Democracy Forum. W sieci krąży nagranie, na którym widać, jak jedna z osób zostaje podniesiona i rzucona na podłogę, podczas gdy drugi funkcjonariusz przytrzymuje ją, gdy zakładano jej kajdanki.

Uniwersytet potwierdził, iż zatrzymana osoba była jedną z kilku, których poproszono o opuszczenie wydarzenia z powodu „zakłócającego porządku”. W oświadczeniu wiceprezesa ds. administracji i operacji Saeeda Zolfaghariego uczelnia nazwała nagranie „niepokojącym i trudnym do oglądania” i zapewniła, iż sprawa jest dokładnie weryfikowana.

TMU poinformowało ponadto, iż funkcjonariusze ochrony zaangażowani w incydent zostali przeniesieni do innych zadań i „nie powrócą do obowiązków na terenie kampusu do czasu zakończenia przeglądu”. Uczelnia dodała, iż skontaktowano się z torontońską policją i iż sprawa jest teraz przedmiotem dochodzenia.

Świadkowie oraz lokalne relacje prasowe podają, iż do zdarzenia doszło w trakcie panelu z udziałem m.in. prowadzących Dais Democracy Forum; niektórzy uczestnicy twierdzą, iż demonstranci byli proszeni o opuszczenie sali, po czym doszło do eskalacji podczas wyprowadzania ich z miejsca wydarzenia. Na miejscu była też policja, która odnotowała zgłoszenie i prowadzi dochodzenie.

Związek studentów TMU skrytykował użycie siły i opublikował oświadczenie broniące prawa studentów do wolności słowa i protestu. Z kolei grupa Students for Justice in Palestine at TMU wezwała społeczność do udziału w zaplanowanym na środę po południu (godz. 13:30) strajku/walkoutu w proteście przeciwko traktowaniu demonstrantów na kampusie.

Sprawa wywołała szerokie poruszenie w środowisku akademickim i w mediach społecznościowych; uczelnia zapowiedziała, iż jeżeli przegląd procedur i materiał dowodowy wykażą konieczność dalszych działań dyscyplinarnych, nie zawaha się ich podjąć.

Torontońska policja kontynuuje dochodzenie, a uniwersytet apeluje do osób z informacjami o zdarzeniu o kontaktowanie się z Community Safety and Security lub lokalnymi służbami.

Na podst. CityNews

Idź do oryginalnego materiału