Studentka pokazała swoją wypłatę. Nauczycielka: Po rekordowej podwyżce zarabiam tyle samo

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor:Alexey Smyshlyaev Platforma X, screen, jud_czyta


Nauczyciele często skarżą się na swoje zarobki. Okazuje się, iż choćby podwyżki, które im niedawno przyznano, nie poprawiły zbytnio tej sytuacji. Jedna z nauczycielek, widząc przelew studentki, przyznała, iż zarabia tyle samo.
Studentka pokazała na platformie X swoją wypłatę. "I dzień od razu staje się piękniejszy" - napisała zadowolona, widząc, iż na jej konto wpłynęło 5270 zł. Dodała też, iż nie robi tego, aby się pochwalić, tylko się cieszy, ponieważ "nie będzie głodować jako biedny student".

REKLAMA






Dziękuję, iż po rekordowej podwyżce zarabiam tyle, ile początkujący student. Warto nam to wypominać

- skomentowała post nauczycielka o profilu @jud_czyta. Podobne zdania i uczucia miały też inne osoby, które pracują w polskim szkolnictwie. "Nie chcesz wiedzieć przelewu asystenta na wyższej uczelni", "Nic nikomu nie odejmując, adiunkt po habilitacji z dodatkiem zarabia na uniwersytecie podobnie" - dodawali inni.


Zobacz wideo Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy



Internauci podzieleni
Pod wpisem na platformie X pojawiło się prawie 300 komentarzy. Między internautami wywiązała się dyskusja. Nie wszyscy uważają, iż kwota powyżej 5 tys. zł "na rękę" jest niska.

Wiesz, iż są w tym kraju ludzie, też z 20-letnim stażem, i też pracujący głową, którzy na taką kwotę muszą przepracować w miesiącu 160 godzin? Nauczyciel ma tych godzin miesięcznie jednak troszkę mniej

- napisała jedna z internautek. "Zapraszam do pomocy społecznej, chciałabym mieć taką wypłatę, jak nauczyciel", "5500 netto to z 8000 brutto? Zapewniam, iż wiele osób także z wykształceniem wyższym chciałoby tyle zarabiać", "Wiem, iż to żadne pocieszenie, ale magister rachunkowości z kilkunastoletnim doświadczeniem w księgowości zarabia mniej" - dodawali inni.



Nie zabrakło jednak głosów osób twierdzących, iż większe wypłaty należą się jedynie nauczycielom z powołania, a w ich ocenie, takich jest niewielu. "Przez wszystkie lata nauki trafiłem może na dwóch, którzy rzeczywiście się starali" - napisał jeden z internautów. Dodał też, iż nauczyciele mają możliwość dorobienia do pensji, poprzez udzielanie korepetycji. A te, jak wiadomo, w tej chwili są bardzo drogie.



Tylko część osób zgodziła się z tym, iż nauczyciele powinni zarabiać zdecydowanie więcej, podkreślając jak ważne zadanie wykonują. Przecież kształcą kolejne pokolenia.


Co składa się na pensję nauczyciela?
Na pensję nauczyciela, jak mówi art. 30 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2021 r., poz. 1762) składa się: wynagrodzenie zasadnicze, dodatki: za wysługę lat, funkcyjny, motywacyjny, za warunki pracy oraz za wychowawstwo, wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw. Do wypłaty doliczane są również nagrody oraz inne świadczenia, wynikające ze stosunku pracy.
Inną pensją otrzymują nauczyciele prywatnych placówek. W niektórych z nich można liczyć na naprawdę atrakcyjne warunki.
Czy Twoim zdaniem wynagrodzenia dla nauczycieli są zbyt niskie? Daj znać, co o tym myślisz w komentarzach lub na edziecko@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału