"Syn dostał od teściowej paczkę z pieniędzmi. Nie jestem skąpa, ale chcę zdecydować, na co je wyda"

gazeta.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: Fot. pixabay / alandsmann


Dziewięciolatek dostał na święta sporo pieniędzy od dziadków. Matka uważa, iż nie powinien ich wydawać samodzielnie. "Nie jestem skąpa" - zapewnia, ale chce zdecydować, na co przeznaczyć sumę.
Na forum Reddit pewna matka podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego, czy syn powinien samodzielnie dysponować pieniędzmi, które dostał od babci. Uważa, iż 100 dolarów (około 410 zł) to bardzo duża kwota.


REKLAMA


Nie jestem skąpa, ale chcę zdecydować, na co je wyda


- napisała kobieta. Nie ukrywa, iż nie chce, by jej syn wydał taką sumę "byle co". Wolałaby, aby środki zostały przeznaczone na coś rozsądnego. Podkreśliła, iż chłopiec ma dopiero 9 lat.


Zobacz wideo Tak Majka Jeżowska spędzi święta. Wiemy, co w tym roku ugotuje


Internauci podzieleni
Pod wpisem matki, pojawiło się kilka komentarzy. Internauci są podzieleni, jedni uważają, iż dziewięciolatek nie powinien sam decydować o tak dużej kwocie. Niektórzy uważają zaś, iż wręcz przeciwnie, to dobry moment na naukę zarządzania finansami.


Ja odkładam oszczędności dzieci na konto bankowe. Będą mogły korzystać z tych pieniędzy, gdy podrosną i będą ich naprawdę potrzebować. Dziewięciolatki nie dokonują dobrych i świadomych wyborów finansowych, więc nie zgadzam się, iż ten chłopiec powinien wdawać pieniądze tak, jak chce


- napisała jedna z komentujących osób. "To jego prezent. Powinien móc z niego korzystać tak, jak chce", "Moje dzieci też dostają od członków rodziny prezenty po 100 dolarów. Mogą połowę wydać na to, czego chcą, a połowę na jakiś większy cel, np. lekcje tańca itp." - dodawali inni.


Smutna kobieta. Shutterstock, autor: fizkes


Edukacja finansowa - jak rozmawiać z dziećmi o finansach?
Zdaniem ekspertów - im wcześniej zaczniemy rozmawiać z dziećmi o pieniądzach, tym lepiej. Oczywiście, poziom rozmowy powinien być dopasowany do wieku i wiedzy dziecka.


Najważniejszym elementem edukacji finansowej i nauki przedsiębiorczości jest przekazywanie dzieciom odpowiedniej postawy wobec pieniędzy, niezależnie od naszej aktualnej rodzinnej sytuacji finansowej. Dzieci uczyć trzeba, aby pieniędzy nie traktować jako czegoś złego. Uświadamiać, iż jeżeli jest ktoś, kto ma ich więcej, to nie znaczy, iż je ukradł lub zdobył nielegalnie


- wyjaśnia na portalu fundacja.uniwersytetdzieci.pl Łukasz Grygiel, który zajmuje się wspieraniem rodziców w edukacji finansowej.
Zobacz również: Konto bankowe dla dziecka. O tym rodzice muszą pamiętać przy jego zakładaniu
Idź do oryginalnego materiału