Sztuka i integracja, czyli hacathon „Tworzymy razem”

ceo.org.pl 1 rok temu

Czy sztuka i edukacja mogą iść ze sobą w parze?

Dominika Jagiełło: Jasne! Uważam wręcz, iż nie byłoby dobrej edukacji, gdyby nie sztuka i na odwrót – nie byłoby dobrej sztuki, gdyby nie edukacja. Zespół Edukacji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, gdzie pracuję, nie uczy w sposób akademicki. Stawiamy natomiast na działania i dialog – o emocjach, wartościach obywatelskich, sprawach społecznych, ekologicznych czy historycznych. Oczywiście zwracamy też uwagę na temat i formę dzieła oraz sposób, w jaki pracuje dany artysta, ale nie to jest najważniejsze.

Czy mogłabyś podać przykład takiego działania?

DJ: Flagowym przykładem, który realizujemy od 2 lat z Edukacyjną Fundacją im. Romana Czerneckiego jest projekt Formy podstawowe. Zaproszeni artyści i artystki przygotowują dane dzieło wraz z instrukcją obsługi przeznaczoną dla uczniów i uczennic. Dają w ten sposób narzędzia, aby dzieci i młodzi ludzie sami tworzyli sztukę, interpretowali ją, animowali i adaptowali do potrzeb swojego środowiska szkolnego. Dzieła, z którymi pracujemy, są bardzo różne: od małych masek do płacht w formacie billboardów. Każda klasa odbywa przynajmniej 3 warsztaty. Dwa pierwsze realizowane są ze wsparciem edukatorki. Polegają kolejno na wprowadzeniu w świat sztuki i tworzeniu. Podczas trzeciego warsztatu klasa – pod opieką nauczyciela – realizuje wybrane przez siebie działanie związane z wybranym dziełem.

A co z integracją? Jak sztuka może pomóc w integrowaniu klas, w których są osoby z różnych kultur?

DJ: Działania wielokulturowe prowadzimy przede wszystkim w Parku Rzeźby na Bródnie. W związku z eskalacją wojny w Ukrainie zorganizowaliśmy cykl warsztatów, do których zapraszaliśmy edukatorów polskich i ukraińskich. Potem dołączyły osoby z Białorusi. Ważne było, aby formuła warsztatu pozwalała na porozumienie między ludźmi posługującymi się różnymi językami. Okazuje się, iż to możliwe. Wystarczyło unikać złożonych językowo treści i postawić na swobodne poznawanie swoich kultur.

Paweł Althamer, „Raj”, 2009 fot. Jan Smaga

Nasze warsztaty polegały na porównywaniu mitów, zwyczajów i bajek z państw uczestników i uczestniczek tego działania. Okazało się, iż by ludzie poczuli się swobodnie, wystarczy dać im przestrzeń i wolność. Nie trzeba wymagać, żeby coś wynieśli z warsztatu. To przyjdzie samo dzięki spokojnej pracy – raczej manualnej niż umysłowej. jeżeli ktoś czuje się niepewnie z obcym językiem, może wyrazić się poprzez tworzenie czy działanie.

Karolina Giedrys-Majkut: W Centrum Edukacji Obywatelskiej niedawno po raz drugi zleciliśmy badanie dotyczące wyzwań i potrzeb związanych z napływem uczniów z Ukrainy. Ponownie okazało się, iż działania sportowe i artystyczne sprawdzają się w integracji w szkole, bo nie dotyczą ich aż tak bardzo bariery językowe. Z wypowiedzi badanych nauczycieli i nauczycielek wynikało też, iż wszelkie działania integrujące powinny wpisywać się w życie szkoły, czyli np. w to jak funkcjonuje samorząd uczniowski, lub w to, jak obchodzone są święta i przerwy. Działania, które sprawiają wrażenie sztuczności czy są wymuszane, na dłuższą metę nie przynoszą korzyści.

Działania artystyczne, twórcze, które proponujemy w programie Szkoła twórczych praktyk, staramy się od lat prowadzić w taki sposób, by rozbudzały zainteresowanie otoczeniem i wpisywały się w codzienne potrzeby osób uczących się. To nie są spadochronnowe interwencje, które kończą się wraz z wyjazdem artysty lub trenerki. Zależy nam na wprowadzeniu trwałej zmiany w tym, jak młodzi ludzie komunikują się ze swoim środowiskiem i ze sobą. Na przykład, w Zespole Szkół Nr 1 w Kluczborku, gdzie niedawno prowadziliśmy działania, młodzi ludzie postanowili zmienić przestrzeń wokół szkoły. Ze stojącego pośrodku placu muru wymagającego renowacji powstał warzywniak i tło dla kina plenerowego. Ich projekt wypłynął bezpośrednio z tego, co tu i teraz było im potrzebne. Takie działania site-specific, jak to się w żargonie animatorskim czasem nazywa, budują poczucie wspólnotowości, są bardzo integracyjne.

Działania w Zespole Szkół Numer 1 w Kluczborku

W ramach Szkoły twórczych praktyk organizujemy nasze wspólne z Muzeum Sztuki Nowoczesnej działanie, czyli hackathon „Tworzymy razem”. Zapraszamy do niego nauczycielki i nauczycieli ze stołecznych szkół. Na czym polega coraz popularniejsza formuła hackathonu?

KG-M: To spotkanie grupy osób, którego celem jest rozwiązanie pewnego problemu. Trwa ono określony czas, a uczestniczą w nim specjaliści i ekspertki często z zupełnie różnych dziedzin. Różnorodność ich perspektyw jest kluczowa i wzbogacająca.

Hackathon „Tworzymy razem” poświęcimy kwestii integracji różnorodnych zespołów klasowych. Używamy kategorii „różnorodne zespoły klasowe”, chociaż z tyłu głowy wciąż mamy „wielokulturowość”. Jednak podczas naszych refleksji nad wielokulturowością zawsze pojawiał się wniosek, iż finalnie chodzi o szerszą kategorię – różnorodność. Związane z nią kompetencje pomagają nauczycielkom pracować z zespołem klasowym, w którym są nie tylko dzieci z wielu kultur, ale także na przykład o odmiennej neurotypowości, orientacji seksualnej, różnych talentach i zainteresowaniach. Podczas naszego hackathonu będziemy zatem próbowali stworzyć narzędzia i rozwiązania, które pomogą w pracy z różnorodnym zespołem klasowym. To mogą być pomysły, koncepcje czy scenariusze.

DJ: Jestem bardzo interesująca tego, co „wyhackathonujemy” podczas „Tworzymy razem”. Kiedyś uczestniczyłam w podobnym wydarzeniu, podczas którego pracowaliśmy nad narzędziem wspierającym dialog międzyreligijny. Grupa była bardzo zróżnicowana, każdy wnosił swoją cenną perspektywę. Zależało nam na odpowiedzeniu na pytanie, jak pracować z młodzieżą i dorosłymi wyznającymi różne religie. Chcieliśmy, aby nie zamykały się na dialog. Okazało się, iż świetnym narzędziem jest skupienie się na… zabobonach występujących w danym regionie. Mieliśmy w grupie aktorów i aktorki, urzędników i urzędniczki, edukatorki i edukatorów, księży i mniszki, a także młode osoby, które jeszcze nie wybrały swojej drogi. Być może najciekawsze w hackathonie jest właśnie to, iż nigdy nie wiesz, co się wydarzy, bo ilość pomysłów może być nieograniczona.

KG-M: Ogromną wartością hackathonu jest ta różnorodność perspektyw właśnie. Liderami w naszym hackathonie będą nauczyciele i nauczycielki, ale do zespołów chcemy zaprosić także osoby spoza pola edukacji. One wnoszą swoje spojrzenie, często bardzo świeże, nieuprzedzone, zaskakujące. Jestem bardzo interesująca pomysłów uczestniczek i uczestniczek naszego wydarzenia.

Jako przykłady narzędzi wspierających integrację, z którymi można się zgłosić do udziału, podajemy grę edukacyjną, ćwiczenia teatralne i cykl spotkań z lokalną społecznością.

DJ: To tylko przykłady. W żaden sposób nie chcemy ograniczać wyobraźni nauczycielek i nauczycieli. Ale gra terenowa rzeczywiście może być bardzo przydatnym narzędziem w integrowaniu różnorodnych zespołów. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie przygotowało grę terenową w przestrzeni Parku Rzeźby na Bródnie. Z kolei dla przedszkoli oraz klas 1-3 prowadzimy działania związane z ekologią, w których wykorzystujemy landart. Organizujemy też spacery obserwacyjne, a po nich robimy kolaże i rozmawiamy o tym, co istotnego zaobserwowaliśmy.

Przykłady podobnych narzędzi można mnożyć. Jednak to, co zawsze pomaga w integrowaniu różnorodnych grup, to współuczestnictwo. Ważne jest też to, o czym mówiła Karolina, czyli pewna naturalność. Nie można przyjść do szkoły i narzucić nauczycielom i uczniom warsztatów czy akademii. Musisz mieć świadomość, iż przychodzisz jako gość i pytasz, czego dana grupa potrzebuje.

Program hackathonu przewiduje upowszechnienie efektów pracy uczestników i uczestniczek w szkołach. Na czym polega ten pomysł?

KG-M: Ma dwa piętra. Po pierwsze, narzędzia, które powstaną w ramach hackathonu, będą później testowane w trzech warszawskich szkołach. Zapewnimy im wsparcie mentoringowe. Po drugie, chcemy wprowadzić te rozwiązania do pracy ze szkołami w całej Polsce – jako część programu Szkoły twórczych praktyk. Uczestniczki i uczestnicy naszego programu mają za zadanie przeprowadzić projekt twórczy. To może być działanie według scenariusza czy pomysłu albo właśnie koncepcji wypracowanej podczas hackathonu. Myślę, iż za rok będziemy mieć wiele pilotaży i wdrożeń rozwiązań wypracowanych w ramach „Tworzymy razem”.

Właśnie rozpoczęliśmy w CEO rekrutację do programów na rok szkolny 2023/2024, w tym także do Szkoły twórczych praktyk.

KG-M: Serdecznie zapraszamy do udziału w Szkole twórczych praktyk. To program, w którym próbujemy przyjrzeć się najbliższej społeczności. Do udziału zapraszamy zespoły klasowe wraz z liderkami – nauczycielami i nauczycielkami. W ramach Szkoły twórczych praktyk realizujemy projekty poświęcone lokalnej społeczności oraz integracji zróżnicowanych klas.

Naszą bazą jest platforma filmowa. Mamy 40 filmów krótkometrażowych pozwalających podejmować ważne tematy społeczne i prowadzić interesujące spotkania integrujące. Przy okazji zapraszam także na drugą konferencję Szkoły twórczych praktyk, która otworzy rok szkolny. Jej hasło to „Zobacz kulturę”. Sądzimy, iż czasem bardzo trudno dostrzec wzorce kulturowe, według których żyjemy. Tymczasem refleksja nad kulturą może dać nam wgląd w nasze przekonania, motywacje i zachowania. A w efekcie – pomóc rozwiązywać problemy społeczne i odpowiadać na wyzwania codzienności.

Dominiko, a jakie działania edukacyjne Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie polecasz?

DJ: Oczywiście wszystkie [śmiech]. Ale przede wszystkim chciałabym zachęcić do skorzystania z naszego nowego programu dla szkół. Niedługo udostępnimy go na stronie internetowej. Mogę jednak zdradzić, iż będziemy spotykać się w szkołach. Poza tym bardzo polecam Wielokulturowe Centrum Młodzieży, które niedawno rozpoczęło swoją działalność. Właśnie prowadzimy drugi nabór. Bardzo serdecznie zapraszam do udziału w spotkaniach wszystkich uczniów i uczennice – niezależnie od kraju pochodzenia.

Dominika Jagiełło – koordynatorka programu wolontariatu dla osób młodych i dorosłych „Działaj z Muzeum”. Z wykształcenia politolożka, trenerka i coacha, absolwentka europejskich podyplomowych studiów rozwoju publiczności „Connect” na UAM w Poznaniu. Przez lata pracująca na rzecz podmiotowej pracy z młodzieżą w programie „Młodzież w działaniu” Erasmus+: Młodzież w Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji i europejskiej sieci SALTO-YOUTH. Współpracuje z „Ochotnikami Warszawskimi” i WPEK realizując warsztaty dotyczące wolontariatu i pracy z publicznością. Inicjatorka, producentka wydarzeń społecznych i kulturalnych. Od trzech dekad śpiewa w żeńskim chórze kameralnym.

Karolina Giedrys-Majkut – szefowa zespołu w Dziale Kultura i Media CEO. Wraz z zespołem realizuje program Szkoła twórczych praktyk. Współtworzy kursy, warsztaty i szkolenia oferowane w programie. Selekcjonuję filmy dostępne na platformie filmowej CEO. Jest absolwentką lingwistyki stosowanej, kulturoznawstwa i psychologii. Obszarem jej zainteresowania jest film – jego oddziaływanie na widzów i społeczeństwa oraz potencjał edukacyjny. W CEO pracuje od kwietnia 2015 roku. Wcześniej prowadziła własną fundację. w tej chwili popularyzuje edukację filmową w ramach pracy Zespołu Edukatorów Filmowych (ZEF), który promuje mądre kino dla dzieci i młodzieży.

Bartosz Marzec – specjalista ds. komunikacji w CEO. Dba o treści na stronie internetowej i opiekuje się mediami społecznościowymi. Tworzy, opracowuje i redaguje teksty oraz przygotowuje infografiki. Jest także dziennikarzem i krytykiem filmowym. Regularnie publikuje w miesięczniku „KINO”.

Idź do oryginalnego materiału