Współczesne dzieci żyją pod olbrzymią presją i łatwo przeoczyć, jak bardzo je to męczy.
Zamiast beztroskiej zabawy, mają długie listy zadań do wykonania.
Warto pokazać dziecku, iż nie jest samo i podać mu pomocną dłoń.
Natłok zajęć i presja otoczenia potrafią przytłoczyć nas – dorosłych, a co dopiero nasze pociechy. Niezależnie od tego, czy twoje dziecko ma 5, 12 czy 17 lat, koniecznie wypróbuj te 5 strategii, by pomóc mu radzić sobie z uczuciem przytłoczenia.
1. Nie wybiegaj zbyt często w przyszłość
Nie ma nic złego w planowaniu przyszłości. Jednak czasem tak mocno skupiamy się na tym, co będzie, iż przestajemy żyć tu i teraz. "Jak nie będziesz miał teraz dobrych ocen, to nie dostaniesz się na studia", "Jak zawalisz ten sprawdzian, pogorszysz średnią na koniec roku". Warto, by dziecko wiedziało, iż to, co robi dziś, może mieć wpływ na jego przyszłość, nie można jednak przesadzać z presją.
Pomóż przytłoczonemu dziecku skupić się na jednej rzeczy, z którą może sobie poradzić w teraźniejszości. Niech skoncentruje się na tej jednej trudnej klasówce, z którą musi się zmierzyć jutro. Gdy będzie spokojniej, porozmawiacie o średniej, studiach i innych dalekich planach.
2. Naucz spisywać myśli i zadania
Twoje dziecko ciągle czegoś zapomina? Ty się wkurzasz, ale i ono się denerwuje, bo ma zbyt dużo rzeczy do spamiętania. Naucz swoją pociechę robić listy zadań i korzystać z kalendarza. Pokaż, iż również warto spisywać to, co czuje w chwili przytłoczenia. Takie tworzenie list pozwala uporządkować myśli w głowie oraz pomaga robić przestrzeń na bardziej produktywne myślenie.
3. Wyjaśnij, iż czasem nic nie da się zrobić
Czasami najlepszym sposobem, by pomóc dziecku, gdy czuje się przytłoczone, jest zapytanie go: "Czy jest coś, co możesz teraz z tym zrobić?". Często odpowiedź będzie brzmiała "nie". Podpowiedz, iż dlatego czasem po prostu nie warto się przejmować, skoro i tak nie można z tym nic zrobić. Szkoda nerwów!
4. Pokaż moc przytulania
Czasem dziecko jest tak przytłoczone, iż nie radzi sobie z wykonywanym danego zadania. Nie jest w stanie samo ruszyć dalej. W takiej chwili warto wprowadzić krótki przerywnik naładowany pozytywną energią np. "prztulanie - doładowanie". Takie "wybicie" ze stanu przytłoczenia z pewnością pomoże. Pamiętaj dodatkowo, iż przytulanie ma kojący wpływ na zestresowany mózg. Więc cokolwiek przytłacza twoje dziecko, lekarstwem może być: przytulenie się mamy, ale także ćwiczenia oddechowe lub odejście na chwilę od biurka.
5. Pytaj: dlaczego?
Czasami jesteśmy tak zajęci wychowywaniem naszych dzieci, iż zapominamy, by je obserwować. jeżeli twoja pociecha jest często przytłoczona, po prostu zapytaj: "dlaczego?". Dowiedz się: czym się martwi, czy czegoś się boi, czy coś ją męczy?
Odkrycie źródła problemu może być trudne i może oznaczać konieczność podjęcia trudnych decyzji, takich jak rezygnacja z zajęć dodatkowych lub choćby zmiana szkoły, ale naprawdę warto zredukować źródło stresu.
Ciągłe uczucie przytłoczenia, przygnębienia, smutku i pustki może być także objawem poważnej choroby. jeżeli podejrzewasz, iż to depresja, koniecznie skorzystaj z pomocy psychologa dziecięcego.