To nie czas na ryzyko
Jedna z organizacji społecznych działających na rzecz świadomości dobroczynności karmienia piersią, opublikowała post, w którym poruszyła kwestię bezpieczeństwa porodów bez interwencji medycznych.
Takie porody istnieją, są możliwe i są granicznym, niezwykłym doświadczeniem.
Nic jednak nie dzieje się samoistnie i do porodu, który ma być przede wszystkim bezpieczny, należy się przygotować.
"Wszyscy mamy ten obraz w naszym umyśle: czym jest poród i jak zwykle przebiega. Ile razy nam, kobietom, mówiono, iż może skończyć się tragedią?"
"Oczywiście niektóre rzeczy są zdecydowanie poza naszą kontrolą, ale wiemy już, iż statystyki dotyczące porodów przy asyście położnych, choćby w warunkach szpitalnych, zwykle skutkują wolniejszymi porodami przy mniejszej liczbie interwencji. Wiemy, iż porody wspomagane przez doulę mają znacznie lepsze wyniki niż te bez niej. Dokonywanie świadomych wyborów w oparciu o dane jest twoim prawem i odpowiedzialnością."
Otoczenie kobiecą energią
Badania przeprowadzane na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat udowadniają, iż porody, które nie są obciążone podwyższonym ryzykiem, mogą przebiegać bez pośpiechu, bez komplikacji, w pełnej synergii. W domach, w domach narodzin, w szpitalach. Przy wsparciu doświadczonych położnych i doul.
Te niezwykłe kobiety mają wiedzę, która nie tylko zapewnia bezpieczeństwo, ale przede wszystkim nie zakłóca naturalnych procesów, które dzieją się w trakcie pojawiania się nowego życia.
Porody przebiegające w asyście położnych i doul, to porody, w których znaczenie ma nie tylko to, czy dziecko przyjdzie na świat, ale przede wszystkim to, w jaki sposób się to wydarzy. Jaka energia będzie towarzyszyła tym podwójnym narodzinom: dziecka i kobiety, jako matki.
Kobiety z BreastPowered piszą dalej o medykalizacji porodów:
"Podczas gdy interwencje, z których korzysta wielu specjalistów, mogą i często ratują życie, techniki te zostały opracowane dla specjalistycznych przypadków i nagłych przypadków, a nie dla przeciętnego, zdrowego, nieskomplikowanego porodu.
A prawda jest taka, iż mając czas potrzebny na poród bez pośpiechu, wiele porodów, które są klasyfikowane jako wymagające interwencji, potrzebuje jedynie czasu i wsparcia emocjonalnego ze strony wyszkolonych doul oraz empatycznej rodziny, przyjaciół i osób wspierających."
Jaki wpływ ma poród na karmienie piersią?
Nieopisany. Karmienie piersią jest możliwe, choćby przy całkowitej medykalizacji porodu, jednak droga do laktacji może być znacznie trudniejsza.
Podczas porodu naturalnego, niezakłóconego zbędnymi interwencjami, oksytocyna przetaczająca się przez ciało matki wprowadza etap karmienia piersią w najłagodniejszy możliwy sposób.
Położne z BreastPowered piszą:
"W jaki sposób łączy się to z naszym planem karmienia piersią? Cóż, anatomicznie sposób, w jaki rodzimy, zwykle nie powinien decydować o tym, czy możemy karmić piersią. Jednak bliskość piersi matki i kontakt skóra do skóry przez dużą część czasu, ma najważniejsze znaczenie dla pomocy dziecku w rozpoznaniu źródła mleka matki i przywiązaniu się do mamy.
Połączenia te mogą być zerwane, jeżeli mama miała długi poród i dlatego nie była w stanie natychmiast przystawić dziecka do piersi. Ponieważ była zbyt chora, za bardzo cierpiała lub dochodziła do siebie po poważnej operacji. Lub dziecko mogło potrzebować interwencji, która doprowadziła do separacji lub wizyty na OIOM-ie dla noworodków."
Rzeczywistość rodzących
W Polsce dostępność wykwalifikowanych położnych i doul jest coraz większa. Nie musimy decydować się na poród domowy, tak położna, jak i doula może nam towarzyszyć na sali porodowej w szpitalu.
Miejsce nie wyklucza porodu w ukojeniu, ciszy i spokoju. Odpowiedni plan, krąg wsparcia i przygotowanie, oto najważniejsze, co możemy sobie podarować w tym szczególnym czasie.
