Nie trzeba mieć wykształcenia pedagogicznego, żeby móc prowadzić biznes edukacyjny. Licencję na biznes w tej branży znajdziemy na Targach Franczyza, które odbędą się już 24-26 października.
Marka Dzikie Pląsy działa na rynku od 2019 roku. Firma specjalizuje się w prowadzeniu sal zabaw dla dzieci, w których są m.in. organizowane przyjęcia urodzinowe, warsztaty edukacyjne, zajęcia tematyczne. W trakcie zbliżających się Targów Franczyza w Pałacu Kultury i Nauki, właścicielka marki będzie szukać potencjalnych franczyzobiorców – szczególnie zależy jej na nawiązaniu współpracy z przedsiębiorcami z okolic Warszawy, Łodzi i Krakowa.
Franczyzodawczyni nie wymaga od przyszłych franczyzobiorców doświadczenia w prowadzeniu biznesu. najważniejsze jest jednak osobiste zaangażowanie w pierwszej fazie działalności oraz zamieszkanie w bliskiej odległości od placówki franczyzowej, co pozwala na jej efektywne zarządzanie. Strategia rozwoju marki zakłada otwieranie placówek na obrzeżach aglomeracji, w miejscowościach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Dobrze, jeżeli w okolicy są przedszkola, szkoły lub mieszkają rodziny z dziećmi.
– W ramach franczyzy zapewniamy wsparcie na każdym etapie współpracy. Nowi partnerzy mogą liczyć na pomoc przy otwarciu placówki, a także na bieżące wsparcie operacyjne, szkolenia oraz dostęp do bazy scenariuszy i materiałów edukacyjnych. Kluczowym elementem współpracy jest podręcznik operacyjny, zawierający pełne know-how marki oraz sprawdzone procedury, które ułatwiają zarządzanie placówką – mówi Dorota Kurkowska, dyrektor ds. franczyzy Sal Zabaw Dzikie Pląsy.
Inwestycja w placówkę Dzikie Pląsy wiąże się z nakładem finansowym na poziomie 200 tys. zł. Kwota ta obejmuje m.in. remont lokalu oraz niezbędne wyposażenie. Dodatkowo franczyzobiorcy ponoszą opłatę wstępną w wysokości 19,5 tys. zł, która dla pierwszych partnerów może być obniżona o 30 proc. Firma pobiera stałą opłatę licencyjną w wysokości 4,5 proc. od przychodu, a opłata marketingowa wynosi 1,5 proc. od obrotu.
– Warto jednak podkreślić, iż pierwsze trzy miesiące działalności są zwolnione z opłat licencyjnych, co pozwala na szybsze osiągnięcie rentowności. Zgodnie z analizami, zwrot z inwestycji następuje już po pierwszym roku działalności, co jest wynikiem imponującym, zwłaszcza w branży rozrywkowej, która często jest uzależniona od sezonowości. Odpowiednio prowadzony lokal zaczyna generować zyski od pierwszych miesięcy – zapewnia Dorota Kurkowska.
Obecnie Dzikie Pląsy prowadzą dwie placówki własne – w miejscowości Borkowo i na obrzeżach Gdańska.
Warsztaty edukacyjne z klockami Lego
Edukido to koncept, który oferuje warsztaty edukacyjne z wykorzystaniem klocków Lego dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Ich celem jest edukacja przez zabawę, pokazywanie mechanizmów działania świata, rozwijanie wyobraźni, kreatywności, umiejętności pracy w grupie i rozwiązywania problemów. A najważniejszym jest odciąganie dzieci od ekranów! Zajęcia prowadzone są według specjalnie przygotowanych scenariuszy, Edukido stawia na różnorodność tematyczną warsztatów, nawiązujących zarówno do codziennego życia, jak i wydarzeń szkolnych czy świąt.
Edukido nie wymaga od franczyzobiorcy inwestycji we własny lokal. Warsztaty mogą być prowadzone w różnych miejscach: przedszkolach, szkołach czy domach kultury, co minimalizuje koszty. Firma działa w dużych miastach i na terenach gmin i powiatów.
– Franczyzobiorcy Edukido nie muszą mieć doświadczenia w edukacji czy prowadzeniu biznesu. Wszystkie niezbędne informacje i umiejętności przekazywane są podczas szkoleń wstępnych. Każdy franczyzobiorca sam decyduje, ile czasu chce poświęcać na prowadzenie warsztatów, co daje dużą elastyczność i możliwość łączenia działalności z innymi obowiązkami zawodowymi. To sprawia, iż ryzyko na starcie jest minimalizowane, a biznes może być rozwijany w dogodnym tempie – mówi Piotr Szczepkowski, wiceprezes zarządu Edukido.
Opłata wstępna wynosi 21 tys. zł netto i obejmuje licencję, pakiet marketingowy, akcesoria oraz zestaw ponad 9,5 tys. klocków. Franczyzobiorcy mogą skorzystać z możliwości rozłożenia płatności na raty. Miesięczna opłata franczyzowa zależy od liczby mieszkańców w obszarze, na którym działa franczyzobiorca – dla miejscowości do 50 tys. mieszkańców wynosi ona 500 zł netto, dla obszarów do 100 tys. mieszkańców 900 zł netto i rośnie o 400 zł netto za każde kolejne 50 tys. mieszkańców..
– Nasi franczyzobiorcy mogą spodziewać się szybkiego zwrotu z inwestycji. Większość z nich osiąga rentowność już w drugim lub trzecim miesiącu działalności, a pełen zwrot zainwestowanych środków następuje zwykle po sześciu miesiącach – twierdzi Piotr Szczepkowski.
Obecnie sieć Edukido w Polsce obejmuje 36 franczyzobiorców, którzy działają w 42 powiatach i 138 gminach. Większość z nich to już multifranczyzobiorcy, działający na kilku obszarach. Bo z czasem każdy franczyzobiorca może powiększać swój obszar działania. Firma rozwija się również za granicą, gdzie działa 23 franczyzobiorców m.in.: w Chorwacji, Węgrzech, Rumunii, Macedonii Północnej oraz Ukrainie.
Warsztaty malarskie na licencji
Marka Restart po raz pierwszy zaprezentuje swoją ofertę na Targach Franczyza. Firma oferuje franczyzobiorcom możliwość otwierania placówek albo w miastach powiatowych, albo na obszarach obejmujących 4-5 sąsiadujących gmin, a także w wybranych dzielnicach dużych miast, powyżej 300 tys. mieszkańców. Model biznesowy Restart jest skierowany zarówno do początkujących przedsiębiorców, jak i do tych, którzy już z sukcesem działają w segmencie zajęć pozalekcyjnych.
Koncept Restart opiera się na organizacji warsztatów malarskich, które są skierowane do grup liczących od 10 do 15 osób. Zajęcia te są organizowane w szkołach, w domach kultury oraz firmach. Mogą być jednorazowe lub cykliczne, realizowane są od 60 do 90 minut.
Nie trzeba mieć żadnych umiejętności malarskich, by uczestniczyć w zajęciach. Metoda Restart sprawia, iż na jednych warsztatach każdy z uczestników stworzy swój własny obraz, co zapewnia unikalne doświadczenie i satysfakcję z własnej twórczości. Warsztaty te nie tylko rozwijają kreatywność, ale także pozwalają uczestnikom na chwilę wytchnienia i relaksu – podkreśla franczyzodawca.
Franczyzobiorcy Restart mogą liczyć na pełne wsparcie ze strony franczyzodawcy. W skład tego wsparcia wchodzą szkolenia instruktorskie, menedżerskie i sprzedażowe, które zapewniają niezbędne know-how do prowadzenia warsztatów. Brak wymagań dotyczących umiejętności malarskich sprawia, iż praktycznie każdy może spróbować swoich sił w tym biznesie.
Koszty związane z otwarciem placówki Restart są relatywnie niskie w porównaniu z innymi modelami franczyzowymi. Opłata wstępna (i jednocześnie całkowity koszt inwestycji początkowej) wynosi 10 tys. zł netto. Franczyzodawca twierdzi, iż biznes pod marką Restart zaczyna być rentowny już od pierwszego miesiąca działalności, a pełen zwrot kosztów początkowych następuje od trzech do dziewięciu miesięcy, w zależności od zaangażowania franczyzobiorcy i popytu na warsztaty w danej lokalizacji.
Obecnie marka Restart posiada placówkę własną oraz 12 placówek franczyzowych.