Ubrania odzyskały blask
Kapsułki do prania Superfinn White 4 w 1 dostępne w sklepach Action stały się małym odkryciem w mojej codziennej rutynie. Z pozoru nic nadzwyczajnego ot, kolejne kapsułki obiecujące cudowną czystość i świeżość. Ale postanowiłam spróbować, bo były w promocji: opakowanie 18 sztuk za jedyne 14,49 zł (zamiast regularnej ceny 17,46 zł). Promocja trwa tylko do 27 maja, więc wrzuciłam je do koszyka z myślą: 'W najgorszym razie nic się nie stanie, w najlepszym… może uratują moje białe T-shirty'.
I stało się coś, czego się nie spodziewałam. Po pierwszym praniu zauważyłam różnicę i to nie tylko ja. Białe koszulki mojego syna, zwykle szarzejące już po kilku noszeniach, nagle wyglądały na jaśniejsze. Świeższe. I co dla mnie równie ważne, miały przyjemny, neutralny zapach bez przesadnej chemii. choćby stare ręczniki, które już dawno przestały mnie cieszyć, odzyskały miękkość i czystość, która sprawiła, iż zrezygnowałam z planowanego zakupu nowych.
Kapsułki Superfinn działają w systemie 4 w 1. Co mnie ujęło najbardziej? Nie muszę już dodawać osobno wybielacza, odplamiacza i płynu do płukania. Wystarczy jedna kapsułka, a efekt mówi sam za siebie. Kapsułki są wygodne w użyciu – zero rozsypanego proszku, zero plam po płynach.
W świecie pełnym drogich detergentów, które więcej obiecują, niż dają, te kapsułki za kilkanaście złotych okazały się małą rewolucją. Oczywiście, nie sprawią, iż całkiem zniszczona koszulka z lat młodości nagle 'wróci do życia', ale jeżeli chcesz utrzymać swoje białe ubrania w dobrej kondycji i przy okazji nie zbankrutować, to naprawdę warto je wypróbować.