Technologicznej zmiany w szkołach nie zapewni tylko nowoczesny sprzęt

lewiatan.org 1 dzień temu
Zdjęcie: małgosia 7


– W naszej ocenie zestawy wymagają uzupełnienia lub przemodelowania. Ważne jest, aby wymagania sprzętowe i dotyczące systemu były maksymalnie otwarte, z zachowaniem parametrów jakościowych oraz wymagań bezpieczeństwa i pozwalały na wykorzystanie laboratoriów przy uwzględnieniu autonomii szkół i nauczycieli – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan już wcześniej proponowała, aby szkoła ubiegająca się o wsparcie na utworzenie laboratorium STEM lub AI (powinno być możliwe utworzenie jednego i drugiego) musiała opisać w tej chwili posiadane zasoby, potrzeby w zakresie sprzętu i kompetencji, planowane zakupy i zamówienia oraz sposób wykorzystania laboratoriów. Szkoły powinny mieć możliwość otrzymania pakietu wsparcia dopasowanego do ich konkretnej sytuacji, przy założeniu, iż jego wartość nie przekracza określonej kwoty. Innymi słowy, dana szkoła powinna określić, czym już dysponuje, jak to wykorzystuje, co planuje kupić i w jaki sposób wesprze to jej działanie.

Z badań naukowych jednoznacznie wynika, że wykorzystanie nowych technologii i cyfrowego sprzętu samo w sobie nie poprawi osiągnięć edukacyjnych uczniów, chociaż jest to konieczny element transformacji cyfrowej. Wyposażenie szkół w sprzęt powinno iść w parze z adekwatnym przygotowaniem kompetencji nauczycieli, materiałów edukacyjnych i adekwatnym oprogramowaniem edukacyjnym. Programy czy wsparcie polegające tylko na doposażeniu szkół, na przydzielaniu uczniom komputerów czy tabletów do indywidualnego użytku nie przynosi efektów w postaci lepszych wyników w nauce. Gdy metody dydaktyczne stosowane przez nauczycieli nie ulegają zasadniczej zmianie w wyniku realizacji interwencji polegających na udostępnianiu uczniom sprzętu komputerowego nie obserwuje się wpływu na osiągnięcia edukacyjne.

– W związku z tym oczekujemy również systemowych zmian w prowadzeniu kształcenia, w zmianie roli nauczyciela. Nauczyciele powinni przyjąć inne niż dotychczas, potrzebne uczniowi role: przewodnika technologicznego i komunikacyjnego, facylitatora wiedzy i doświadczenia lub moderatora uczenia się opartego na dowodach i problemach. Tak więc technologia wydaje się być czymś więcej niż tylko narzędziem w klasie: zmienia sposób i to, czego się uczymy. Nauczyciele potrzebują cyfrowej dydaktyki lub cyfrowej pedagogiki, solidnej wiedzy, która wyjaśnia, jak uczyć przy użyciu technologii cyfrowych – dodaje Małgorzata Lelińska.

Konfederacja Lewiatan

Idź do oryginalnego materiału