Rozmowa, ta szczera, przepełniona autentycznością i dająca poczucie bezpieczeństwa, jest jedną z piękniejszych rzeczy, która może wydarzyć się w relacji: rodzic-dziecko. Zdarza się, iż między rodzicem a dzieckiem nie ma tej nici porozumienia, a jej miejsce zajmuje lęk, niepewność, a niekiedy i strach.
Tajemnice: małe i duże
Na portalu Threads znalazłam wpis, który skrywa w sobie mnóstwo życiowej mądrości. Choć to zaledwie trzy zdania, mogłoby się wydawać, iż nic szczególnego, to tak naprawdę każdy z rodziców powinien w tej kwestii uświadomić swoje dziecko.
"Rodzice nauczcie swoje dzieci, iż istnieją dwa rodzaje sekretów. jeżeli na myśl o sekrecie jest nam miło i wesoło, to to jest dobry sekret. o ile natomiast robi nam się smutno albo wstydzimy się, to jest to zły sekret i trzeba jak najszybciej opowiedzieć o nim osobie dorosłej" – pisze użytkownik @muhikoon (pisownia oryginalna).
Dzieci mają swoje tajemnice, robią różne rzeczy za plecami rodziców. Ukradkiem podjadają słodycze czy grają w grę, zamiast uczyć się tabliczki mnożenia. W tych małych przewinieniach nie ma niczego złego. Może się jednak zdarzyć, iż coś zacznie wymykać się spod kontroli, a dziecko milczy jak zaklęte. I w tym momencie zaczyna się problem.
Smutne sekrety
Każde dziecko doświadcza różnych emocji, jest ich cała paleta. Zdarza się, iż euforia miesza się ze strachem, a smutek ustępuje miejsca spełnieniu. Wszystkie emocje są równie ważne i żadnej z nich nie należy umniejszać. Trzeba o nich rozmawiać.
Niezwykle ważne jest, abyśmy nauczyli dzieci rozpoznawać emocje, nazywać je i byśmy pokazali, jak sobie z nimi w zdrowy sposób radzić.
Smutne sekrety mogą być dla dziecka ciężarem, którego samo nie potrafi unieść. Czasem boi się mówić, bo myśli, iż nie zostanie zrozumiane, iż sprawi komuś przykrość albo iż coś jest jego winą. Pokażmy mu (my, rodzice), iż nie ma złych emocji, iż nie ma tajemnic, o których nie można bliskim powiedzieć. Że smutek czy złość nie są czymś, czego trzeba się wstydzić. Wręcz przeciwnie, te emocje są naturalną część życia i choć nie wiem, jakbyśmy się starali, nie da się przed nimi uciec.
Dajmy dziecku przestrzeń do mówienia o wszystkim, uczymy je, iż jego głos ma znaczenie. Powtarzajmy, iż nie jest samo ze swoimi problemami i iż zawsze może liczyć na nasze wsparcie. To fundament silnej więzi, która zostanie z nim na całe życie.
Dziecko powinno wiedzieć, iż zawsze może nam zaufać, iż jego uczucia są ważne i iż nie będzie oceniane ani karane za szczerość. I jak mantrę powtarzajmy dzień za dniem, miesiąc za miesiącem: Kiedy sekret sprawia, iż jest ci smutno, powinieneś/powinnaś mi o nim powiedzieć.