Od września 2025 roku uczniowie szkół podstawowych (klasy IV–VIII) oraz szkół ponadpodstawowych będą mieli możliwość uczęszczania na nowy przedmiot – edukację zdrowotną. Zastąpi on dotychczasowe wychowanie do życia w rodzinie. Aby przygotować nauczycieli do prowadzenia tych zajęć, Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło finansowane studia podyplomowe. Okazały się one prawdziwym hitem.Zainteresowanie studiami podyplomowymi przerosło oczekiwaniaJednym z uniwersytetów, który otrzymał środki na realizację tego kierunku, jest Uniwersytet Śląski. Studia obejmują 380 godzin nauki rozłożonych na trzy semestry, w tym 90 godzin praktyk. Zajęcia realizowane są w trybie stacjonarnym, a zjazdy planowane są co dwa tygodnie w weekendy na Wydziale Nauk Społecznych w Katowicach.PRZECZYTAJ TEŻ: Region: Akademia Zamojska sprawdziła, jak uczniowie radzą sobie z angielskimMEN przewidziało limit 60 miejsc dla nauczycieli, jednak zainteresowanie okazało się ponad dwukrotnie większe. Na studia zapisało się aż 140 osób. Większość kandydatów to nauczyciele szkół podstawowych (96 osób), 31 pedagogów pochodzi ze szkół ponadpodstawowych, a 13 uczy w obu typach placówek.Studia podyplomowe skierowane są do nauczycieli, którzy chcą poszerzyć swoje kwalifikacje i zdobyć uprawnienia do nauczania nowego przedmiotu. Na kierunek mogą zapisać się wyłącznie osoby czynne zawodowo. Uczelnia nie prowadzi szczegółowych statystyk dotyczących przedmiotów, których aktualnie uczą kandydaci.PRZECZYTAJ: Tłumy na Edu Targach w Zamościu! Uczniowie poznali ofertę szkół ponadpodstawowych [ZDJĘCIA]Nowy przedmiot nie wszystkim się podoba Podstawa programowa edukacji zdrowotnej obejmuje dziesięć głównych działów. Jednym z najbardziej dyskutowanych tematów jest edukacja seksualna, która budzi kontrowersje zwłaszcza w środowisku konserwatywnym. Konferencja Episkopatu Polski sprzeciwiła się wobec niektórych zapisów, argumentując, iż edukacja seksualna powinna być zgodna z przekonaniami rodziców.Początkowo edukacja zdrowotna miała być przedmiotem obowiązkowym, jednak ostatecznie szefowa resortu edukacji Barbara Nowacka zdecydowała, iż pozostanie on fakultatywny. Ta decyzja spotkała się z krytyką m.in. Naczelnej Izby Lekarskiej.Edukacja zdrowotna wejdzie do szkół we wrześniu 2025 roku.