Imię to nosi żona najpopularniejszego polskiego piłkarza oraz redaktorka naczelna amerykańskiego wydania "Vogue". Nazywała się tak też rudowłosa mieszkanka "Zielonego Wzgórza", czy tytułowa bohaterka powieści Lwa Tołstoja, niewierna żona Aleksieja Aleksandrowicza Karenina. Można tak wymieniać bardzo długo, bo imię Anna to jedno z najpopularniejszych imion żeńskich na całym świecie. W Polsce nosi je ponad milion osób. W styczniu 2025 w rejestrze PESEL widniało 1068330 kobiet nazwanych tym imieniem.
REKLAMA
Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Pochodzenie imienia Anna
Imię Anna to jedno z najstarszych i najpopularniejszych imion żeńskich na świecie. Ma korzenie hebrajskie, pochodzi od słowa Hannah i oznacza pełna łaski lub pełna wdzięku. Imieniny świętuje kilka razy w roku m.in. 10 stycznia, 7 czerwca, 15 lipca i 26 lipca. Ma też wiele zdrobnień. Mała Anna to Ania, Aneczka, Anusia, Anula, Andzia.
Jaką osobą jest Anna?
W Wielkiej Księdze Imion czytamy, iż Anna to osoba ciepła, wrażliwa, rodzinna i pomysłowa. Ceni wygodę i spokój. Często też jest to kobieta, która jest przekonana o swojej racji, lubi rozkazywać i w wielu sytuacjach od innych oczekuje posłuszeństwa i zgody. Jednocześnie jest taktowna i delikatna, dlatego raczej nikogo nie urazi.
Wybór imienia dla dziecka? Lepiej dobrze to przemyśleć
Rodzice powinni dobrze przemyśleć imię dla swojego dziecka, rozważyć wszystkie "za" i "przeciw". To nie powinna być decyzja podjęta pod wpływem chwili, fanaberia mamy lub taty. Warto jest się zastanowić, jak wybrane imię brzmi z nazwiskiem, jakie budzi skojarzenia, kto jest patronem. Dobrze, żeby nie było zbyt skomplikowane, nie sprawiało kłopotów w mowie i piśmie. No i żeby nie było powodem żartów rówieśników. Rodzice, którzy mają wątpliwości co do tego, czy wybrane przez nich imię będzie zaakceptowane przez urzędnika stanu cywilnego, mogą zajrzeć na stronę Rady Języka Polskiego do Zaleceń dla urzędów stanu cywilnego.
A ty? Jakie imiona preferujesz? Tradycyjne? Popularne? O egzotycznym brzmieniu? A może zagraniczne? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości: ewa.rabek@grupagazeta.pl