To przez ten nowy trend zaginęły nastolatki? Moda, która mrozi krew w żyłach rodziców

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Zaginięcia nastolatków mogą być związane z wyzwanie z TokToka. fot. Anna Golaszewska/East News


W ostatnim czasie adekwatnie każdego dnia w serwisach informacyjnych czytamy o tym, iż zaginęło jakieś dziecko. A to 12-latka, która wyszła z domu wyrzucić używane ubrania i nie wróciła, a to chłopcy w wieku 14 i 12 lat. Często zaginięcia są wynikiem różnych niebezpieczeństw, których w wakacje przybywa. Oto jedno z nich, przed którym przestrzega policja.


Groźne wyzwanie z TikToka


Bywa, iż zaginięcia nastolatków są wynikiem rozmaitych niebezpieczeństw, których w wakacje nie brakuje, ale okazuje się, iż mogą być również spowodowane niebezpiecznym trendem, który bije w sieci rekordy popularności. Chodzi o tiktokowe wyzwanie "Zniknij bez śladu", które trwa 48 godzin.

Wyzwanie dla młodzieży polega na ucieczce z domu na 48 godzin bez zostawienia po sobie śladu. Im sprawa głośniejsza i zostaje zaangażowana w nią policja, tym użytkownik popularnej platformy otrzymuje więcej punktów za wyzwanie. O niebezpieczne wyzwanie serwis polsatnews.pl zapytał psycholożkę dziecięcą, Aleksandrę Piotrowską, która tak skomentowała popularną modę wśród nastolatków:

– Dla nas dorosłych to wygląda na idiotyzm. Jednak dla 12-letniego dziecka wygląda to zupełnie inaczej. Dziecko ma przecież inny poziom wiedzy, nie cechuje się dużym krytycyzmem, za to ma w sobie pokłady buntu i neguje rzeczy mówione przez dorosłych. Rodzic może jedynie uprzedzać nieszczęście i rozmawiać ze swoją pociechą – komentuje wyzwanie psycholożka.

Rozmawiajcie z dziećmi


Psycholożka zaznacza, iż zabranie dziecku telefonu i izolowanie go od świata cyfrowego nie jest dobrym rozwiązaniem, jeżeli chcemy chronić dzieci przed takimi szkodliwymi trendami.

Należy raczej rozmawiać z dziećmi i uświadamiać je, iż dzieci i młodzież są podatne na takie zabawy, ale również na działanie w sieci oszustów i przestępców, co nie zawsze kończy się pozytywnie. Samo wzięcie udziału w wyzwaniu może doprowadzić do zaangażowania w sprawę policji, co oznacza, iż po zakończeniu sprawy rodzice mogą zostać obciążeni kosztami postępowania.

W materiale Polsat News sprawę zaginięć z powodu TikToka komentuje również Fundacja ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. W wypowiedzi zaznaczono, iż z domu częściej uciekają dziewczynki i często jest to spowodowane brakiem wsparcia i akceptacji w otoczeniu, problemami w szkole, presją i złym traktowanie przez rodziców lub/i rówieśników.

Policja ostrzega przed zabawami


O grze już kilka miesięcy temu pisał i ostrzegał przed nią portal naszemiasto.pl. Wtedy w sprawie wypowiedział się również policjant, który zajmuje się zaginięciami dzieci:

– To skrajnie nieodpowiedzialne wyzwanie wśród nieletnich, które może powodować wiele komplikacji i nieodwracalnych skutków – mówił podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

– jeżeli challenge, to tylko ten charytatywny, pomocowy lub profilaktyczny, który niesie za sobą jakąś ideę, przesłanie oraz wnosi pozytywne wnioski czy konkluzje do życia młodych. Znikanie z domu dla zabawy to skrajna nieodpowiedzialność (...). Zatem niewinna zabawa może nieść za sobą szereg negatywnych konsekwencji i co nie bez znaczenia - również kosztów związanych z organizacją takiej akcji – komentował wyzwanie policjant.

Źródło: polsatnews.pl, gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl


Idź do oryginalnego materiału