Napastnik, 35-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego, został zatrzymany na miejscu przez policję. Jak poinformował komisarz Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, mężczyzna miał "pretensje do lekarza", jednak szczegółowe motywy jego działania są przez cały czas badane. Świadkowie zeznali, iż sprawca przez kilka minut chodził nerwowo po korytarzu przed dokonaniem ataku.
Szpital Uniwersytecki – uznawany za jedną z czołowych placówek medycznych w kraju – stał się miejscem tragedii, która wstrząsnęła nie tylko środowiskiem lekarskim, ale i opinią publiczną.
Redakcja składa wyrazy głębokiego współczucia rodzinie,