Niepokojące objawy czy norma?
Ostatnio w mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się filmiki nagrywane przez specjalistów, które mogą bardzo pomóc rodzicom. Oczywiście absolutnie nie służą one do stawiania diagnozy, jednak pokazują, kiedy warto zgłosić się do specjalisty.
Treści takie na swoim Instagramie umieszcza fizjoterapeutka @fizjociotka. Na co dzień pracuje w ośrodku wczesnej interwencji, gdzie rehabilituje maluszki, ale także edukuje rodziców. W jednym z ostatnich filmików specjalistka pokazała, na co warto zwrócić uwagę w przypadku 3-miesiecznych niemowląt.
Maluchy w tym wieku coraz bardziej interesują się otoczeniem. Leżąc na brzuszku na macie, nie tylko odkrywają świat, również ćwiczą mięśnie, czy doskonalą nowe umiejętności. Każdy maluch będzie to robił intuicyjnie, jednak zawsze warto zwrócić uwagę na zachowanie dziecka.
Zaniepokoić powinna sytuacja, gdy:
niemowlę nie unosi głowy,
widoczna jest asymetria,
nie wysuwa rączek do przodu,
unosi głowę, ale dzięki mięśni grzbietu, a nie podpierając się na rączkach,
podpiera się asymetrycznie na przedramionach,
nie obraca głowy w dwie strony.
Czy warto iść z niemowlakiem do fizjoterapeuty?
Fizjoterapeutka zaznacza, iż to mogą być tylko chwilowe objawy, z których maluch może wyrosnąć w miarę wzmacniania mięśni. Jednak, jeżeli nie widać poprawy, warto skonsultować się z pediatrą i poprosić o skierowanie do fizjoterapeuty.
Fizjoterapeuta dziecięcy zajmuje się wspieraniem rozwoju ruchowego na wszystkich etapach życia dziecka i podczas wizyty sprawdzi m.in., czy napięcie mięśniowe jest prawidłowe. jeżeli problem jest poważniejszy, najpewniej zaleci fizjoterapię. Może także podpowiedzieć, jak układać dziecko i stymulować prawidłowy rozwój malucha w domu.
Rodzice powinni pamiętać, iż zawsze, gdy mają jakąś wątpliwość, mogą porozmawiać o tym z lekarzem. Nie trzeba się obawiać, iż wyjdzie się na nadopiekuńczą mamę. Mamy prawo czegoś nie wiedzieć.