Prezydent zdecydował w sprawie szkół i nauczycieli
Ministerstwo Edukacji Narodowej zaplanowało na 2026 rok rewolucję w szkołach. Od 1 stycznia 2026 roku w życie wchodzi nowelizacja ustawy Karta nauczyciela, w której pedagodzy mają zagwarantowane wyższe stawki odpraw emerytalnych oraz jaśniejsze zasady wypłacania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe.
Dodatkowo resort edukacji od dawna pracował nad reformą podstawy programowej oraz wielu innych elementów systemu edukacyjnego – zakładano, iż "Reforma2026. Kompas Jutra" wejdzie do szkół we wrześniu 2026 roku.
Obie ustawy pomyślnie przeszły większość procesu legislacyjnego i wczoraj, tj. 18 grudnia 2026 roku, trafiły na biurko prezydenta RP Karola Nawrockiego. Nawrocki w ostatnim czasie otrzymywał sygnały, iż związki nauczycielskie nie są zgodne co do kształtu reformy oświaty. Związek Nauczycielstwa Polskiego apelował o zawetowanie ustawy, argumentując, iż doprowadzi ona do chaosu w szkołach.
Prezydent zdecydował, iż nowelizacja Karty nauczyciela zostanie wprowadzona do obowiązującego w Polsce prawa. Nawrocki poinformował w nagraniu, udostępnionym m.in. na jego profilu na platformie X (dawniej Twitter), iż podpisanie tej ustawy to "pierwszy krok do normalizacji zasad wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe".
Przyznał, iż w jego ocenie nowe przepisy są odpowiedzią na oczekiwania środowiska nauczycielskiego. Ustawa reguluje m.in. wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, wysokość odpraw emerytalnych oraz zasady obliczania wynagrodzenia za godziny zastępstw.
Weto dla "Kompasu jutra"
Z drugiej strony prezydent zdecydował się zawetować ustawę Prawo oświatowe, w której przewidziano wprowadzenie reformy "Kompas Jutra". Nawrocki uzasadniał swoją decyzję następująco:
– Nie mogę wyrazić zgody na taką ustawę. To reforma prowadząca do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na całych rocznikach dzieci.
Reforma przewidywała m.in. wprowadzenie nowej podstawy programowej dla szkół podstawowych, średnich i przedszkoli, a także zmianę terminu egzaminu ósmoklasisty.
Na decyzję prezydenta bardzo gwałtownie zareagowała szefowa MEN, Barbara Nowacka, która na platformie X napisała:
"Panie Prezydencie – edukacji na łańcuch nie weźmiecie. Weto do zmian w prawie oświatowym, poparte żenująco niemerytoryczną argumentacją. Tylko polityka i fobie. Nie rozumie Pan szkoły. Nie szanuje Pan autonomii nauczycieli. I ewidentnie boi się Pan krytycznie myślącego młodego pokolenia. I nie ma Pan ani mandatu, ani siły, by zatrzymać dobre zmiany w reformie 'Kompas Jutra'".
Wcześniej w publicznych wypowiedziach szefowa resortu edukacji przyznawała, iż liczy się z prezydenckim wetem i ma alternatywne pomysły na wprowadzenie planowanych reform do szkół.












