Francuski Uniwersytet Aix-Marseille (AMU) przyjmie 31 naukowców z USA od nowego roku akademickiego z powodu zagrożeń dla swobód akademickich w wyniku polityki prezydenta Donalda Trumpa – podał w piątek dziennik „Le Monde”. Uczelnia otrzymała dotąd 300 zgłoszeń od amerykańskich badaczy.
Uniwersytet prowadzi program Safe Place for Science (Bezpieczne miejsce dla nauki) i w jego ramach przyjmie 31 badaczy. Jak powiedział Eric Berton z władz uczelni, ogółem 600 badaczy ze Stanów Zjednoczonych wyraziło chęć pracy na AMU, a 300 nadesłało aplikacje.
Naukowcy ci reprezentują takie dziedziny jak ochrona środowiska, biologia, geografia, epidemiologia czy nauki o zdrowiu. Są wśród nich także historycy czy badacze problematyki gender (płci kulturowej). – Co jest zaskakujące, koledzy, którzy przyszli z NASA dołączą do nas w laboratoriach astrofizyki – powiedział Berton. Podkreślił także, iż do Marsylii przyjadą „profesorowie wysokiej rangi”.
W rozmowie z radiem France Inter naukowiec opisywał takie problemy naukowców w USA zajmujących się klimatem, jak usuwanie ich banków danych. – To, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych, wpływa na cały świat – dodał Berton, wyjaśniając, iż gdy w USA wstrzymywane są pewne programy badawcze, to przestają one działać także we Francji. – To, co się odbywa w USA jest antynauką – oznajmił.
Berton opowiedział się także za utworzeniem statusu „uchodźcy naukowego”, analogicznego do uchodźcy politycznego, popierając pomysł, który zaproponował były prezydent Francji François Hollande.
Uniwersytet Aix-Marseille z główną siedzibą w Marsylii jest jednym z największych we Francji, jeżeli chodzi o liczbę studentów. Wśród łącznie 80 tysięcy studiujących 12 tysięcy to studenci zagraniczni. Jak poinformował w piątek Berton, na uczelni pracuje w tej chwili 25 wykładowców pochodzących z Iranu, Libanu, Ukrainy i Palestyny.
W połowie kwietnia Francja uruchomiła specjalną platformę o nazwie Choose France for Science (Wybierz Francję w celach naukowych), za pośrednictwem której naukowcy z różnych dziedzin, w tym tych, dla których zmniejszyły się możliwości finansowania w USA, mogą aplikować o fundusze na dalsze badania we Francji. (PAP)
