Uczennica nie opuściła ani jednej lekcji... przez dekadę. Dyrektor liceum: To ogromny wyczyn

Nagroda za frekwencję? Tej uczennicy z pewnością się należy. Oliwia Pikula, licealistka z Rzeszowa nie opuściła ani jednej lekcji. I to nie tylko w ubiegłym roku szkolnym, ale w... ostatniej dekadzie.W piątek, 27 czerwca dzwonek zabrzmi po raz ostatni w tym roku szkolnym. Zakończenie roku to okazja do podsumowań - nie tylko tych związanych ze stopniami na świadectwie. Wychowawcy opisują też zachowanie uczniów oraz ich frekwencję. O wyjątkowym zaangażowaniu w zajęcia można mówić w przypadku licealistki z Rzeszowa, która przez 10 lat nauki nie opuściła żadnej lekcji: ani w szkole podstawowej, ani w liceum.
REKLAMA






Zobacz wideo

Jakich prezentów nie dawać nauczycielowi?



"To ogromny wyczyn" - mówi dyrektor- Stuprocentowa frekwencja przez 10 lat to jest ogromny wyczyn dla mnie i powód do dumy - mówi w rozmowie z TVP 3 Rzeszów Piotr Wanat, dyrektor I Liceum w Rzeszowie, do którego w tej chwili uczęszcza uczennica. Dyrektor dodaje, iż miał okazję porozmawiać z Oliwią na temat jej obecności na zajęciach. - Pytałem uczennicę, czy nie było gorszych dni, niedyspozycji, może drobnych chorób - mówi. W odpowiedzi usłyszał, iż takie "błahostki" "nie były dla niej przeszkodą". Oliwię podziwiają także jej koledzy z klasy, którzy w rozmowie z TVP 3 przyznali, iż są pod wrażeniem jej "wyczynu". Mówią o tym, iż dziewczyna wyróżnia się wyjątkową ambicją.Nie ma zaległości, ma celSama Oliwia przyznaje, iż obecność na lekcjach jej się zwyczajnie opłaca. Nie ma potem zaległości i nie musi ich nadrabiać. Poza tym obecność w szkole to jeden z celów, które konsekwentnie realizuje. - Wydaje mi się, iż trzeba sobie znaleźć motywację i trzymać się tego celu. Nie musi to być oczywiście frekwencja - mówi. Kolejnym celem uczennicy z Rzeszowa są studia w Warszawie. Nie wybrała jeszcze jednak uczelni, na którą chciałaby w przyszłości aplikować. Wie jednak, iż nie zamierza opuścić ani jednego wykładu.