Uczniowie dostają mandaty. Zaświadczenie nie pomoże

g.pl 22 godzin temu
Legitymacja szkolna powinna być wydawana wszystkim nowym uczniom danej szkoły, ale czasami proces ten przedłuża się z różnych względów. Niestety niesie to ze sobą problemy, zwłaszcza przy przejazdach komunikacją miejską. Choć placówki oferują rozwiązania tymczasowe, to nie zawsze są one akceptowane.
Pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego są trudne zarówno dla uczniów, jak i rodziców ze względu na konieczność przystosowania się na nowo do nowego trybu. Okazuje się jednak, iż ten przejściowy okres może mieć czasami wyjątkowo dotkliwe konsekwencje. Problem ten dotyczy w szczególności uczniów rozpoczynających nową szkołę, np. szkołę średnią po ukończeniu szkoły podstawowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Ratujemy polską szkołę [CTB odc. 63]


Co jest potrzebne do wydania legitymacji szkolnej? Niektórzy uczniowie wciąż są bez dokumentów
Szkoły w Polsce mają obowiązek wydania legitymacji uczniom, choć w ostatnim czasie zaszły pewne zmiany w tym zakresie. Jak przypomina portal Prawo.pl, od 13 lipca 2024 roku polskie placówki mogą wydawać legitymacje szkolne tylko w formie plastikowej karty, czyli tzw. e-legitymacji. Dokumenty wydane przed 12 lipca 2024 roku zachowują swoją ważność do czasu ukończenia przez dane dziecko nauki w danej szkole. E-legitymacja jest uznawana za rozwiązanie wygodniejsze, ale nie zmienia to faktu, iż jej wyrobienie wymaga dopełnienia określonych formalności, w tym dostarczenia zdjęcia. To z kolei oznacza, iż dokumenty nie są wydawane w dniu rozpoczęcia roku szkolnego.
U nas nigdy nie było sytuacji, żeby dzieci otrzymały legitymacje w dzień rozpoczęcia roku szkolnego. Nowe dzieci muszą donieść zdjęcie
- wyjaśnia w rozmowie z portalem Interia Biznes dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 32 im. F. Kaji w Bydgoszczy Arletta Popławska. Oczekiwanie z reguły trwa tylko kilka dni, ale choćby to może być problemem dla dzieci dojeżdżających. Dyrektorka Popławska przyznaje, iż jej szkoła jest szkołą rejonową, więc nie muszą się o to martwić. Niemniej w razie próśb rodziców placówka wystawia specjalne zaświadczenia potwierdzające status ucznia. Podobnie jest np. w jeden ze szkół w Mińsku Mazowieckim. Czy jednak takie zaświadczenia są faktycznie honorowane w razie kontroli biletów?


Czy zamiast legitymacji może być zaświadczenie ze szkoły lub uczelni? Niektórzy podchodzą do sprawy bardzo surowo
Zgodnie z przepisami legitymacja szkolna jest potrzebna do korzystania z biletów ulgowych w komunikacji miejskiej. W praktyce wygląda to jednak różnie. Interia Biznes podaje, iż zaświadczenia wydawane przez szkoły bez problemu akceptuje MZK w Krakowie czy Warszawie. Inaczej jest w większości autobusów dalekobieżnych, takich jak PKS czy FlixBus. Surowo do tego podchodzą również przewoźnicy kolejowi.
Okazanie w pociągu biletu ulgowego bez legitymacji szkolnej/studenckiej lub nieważnej legitymacji (tzn. bez stempla/naklejki przedłużających ich ważność), a także – zamiast lub obok nieważnej legitymacji - zaświadczenia z instytucji pobierania nauki w praktyce oznacza, iż podróżny odbywa przejazd bez dokumentu uprawniającego do ulgowych przejazdów i jest traktowany jak osoba bez ważnego biletu
- czytamy na stronie Urzędu Transportu Kolejowego. Kara nakładana w takich przypadkach to 40-krotność ceny najtańszego biletu jednorazowego normalnego u danego przewoźnika. Na koniec warto przypomnieć, iż Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianami, dzięki którym ulgi przysługiwałyby na podstawie wieku, a nie ważnego dokumentu, o czym szczegółowo pisaliśmy w poprzednim artykule.


Zobacz też: Zmiany w dziennikach elektronicznych. Rodzice zyskają nowe opcje, ale nie za darmo. Są cenniki


Źródło: Prawo.pl, Interia Biznes, UTK


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału