Pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego są trudne zarówno dla uczniów, jak i rodziców ze względu na konieczność przystosowania się na nowo do nowego trybu. Okazuje się jednak, iż ten przejściowy okres może mieć czasami wyjątkowo dotkliwe konsekwencje. Problem ten dotyczy w szczególności uczniów rozpoczynających nową szkołę, np. szkołę średnią po ukończeniu szkoły podstawowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Ratujemy polską szkołę [CTB odc. 63]
Co jest potrzebne do wydania legitymacji szkolnej? Niektórzy uczniowie wciąż są bez dokumentów
Szkoły w Polsce mają obowiązek wydania legitymacji uczniom, choć w ostatnim czasie zaszły pewne zmiany w tym zakresie. Jak przypomina portal Prawo.pl, od 13 lipca 2024 roku polskie placówki mogą wydawać legitymacje szkolne tylko w formie plastikowej karty, czyli tzw. e-legitymacji. Dokumenty wydane przed 12 lipca 2024 roku zachowują swoją ważność do czasu ukończenia przez dane dziecko nauki w danej szkole. E-legitymacja jest uznawana za rozwiązanie wygodniejsze, ale nie zmienia to faktu, iż jej wyrobienie wymaga dopełnienia określonych formalności, w tym dostarczenia zdjęcia. To z kolei oznacza, iż dokumenty nie są wydawane w dniu rozpoczęcia roku szkolnego.
U nas nigdy nie było sytuacji, żeby dzieci otrzymały legitymacje w dzień rozpoczęcia roku szkolnego. Nowe dzieci muszą donieść zdjęcie
- wyjaśnia w rozmowie z portalem Interia Biznes dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 32 im. F. Kaji w Bydgoszczy Arletta Popławska. Oczekiwanie z reguły trwa tylko kilka dni, ale choćby to może być problemem dla dzieci dojeżdżających. Dyrektorka Popławska przyznaje, iż jej szkoła jest szkołą rejonową, więc nie muszą się o to martwić. Niemniej w razie próśb rodziców placówka wystawia specjalne zaświadczenia potwierdzające status ucznia. Podobnie jest np. w jeden ze szkół w Mińsku Mazowieckim. Czy jednak takie zaświadczenia są faktycznie honorowane w razie kontroli biletów?
Czy zamiast legitymacji może być zaświadczenie ze szkoły lub uczelni? Niektórzy podchodzą do sprawy bardzo surowo
Zgodnie z przepisami legitymacja szkolna jest potrzebna do korzystania z biletów ulgowych w komunikacji miejskiej. W praktyce wygląda to jednak różnie. Interia Biznes podaje, iż zaświadczenia wydawane przez szkoły bez problemu akceptuje MZK w Krakowie czy Warszawie. Inaczej jest w większości autobusów dalekobieżnych, takich jak PKS czy FlixBus. Surowo do tego podchodzą również przewoźnicy kolejowi.
Okazanie w pociągu biletu ulgowego bez legitymacji szkolnej/studenckiej lub nieważnej legitymacji (tzn. bez stempla/naklejki przedłużających ich ważność), a także – zamiast lub obok nieważnej legitymacji - zaświadczenia z instytucji pobierania nauki w praktyce oznacza, iż podróżny odbywa przejazd bez dokumentu uprawniającego do ulgowych przejazdów i jest traktowany jak osoba bez ważnego biletu
- czytamy na stronie Urzędu Transportu Kolejowego. Kara nakładana w takich przypadkach to 40-krotność ceny najtańszego biletu jednorazowego normalnego u danego przewoźnika. Na koniec warto przypomnieć, iż Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianami, dzięki którym ulgi przysługiwałyby na podstawie wieku, a nie ważnego dokumentu, o czym szczegółowo pisaliśmy w poprzednim artykule.
Zobacz też: Zmiany w dziennikach elektronicznych. Rodzice zyskają nowe opcje, ale nie za darmo. Są cenniki
Źródło: Prawo.pl, Interia Biznes, UTK
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.