Upamiętnili 85. rocznicę Bitwy pod Kazanowem [wideo, zdjęcia]

tkn24.pl 3 miesięcy temu

W piątek, w Kazanowie, odbyły się uroczystości upamiętniające 85. rocznicę bitwy, która miała miejsce w tej miejscowości 7 września 1939 roku, kiedy to 163. Pułk Piechoty pod dowództwem majora Kazimierza Bielawskiego stoczył walkę z niemieckim najeźdźcą.

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Następnie delegacje szkół z terenu gminy Końskie, przedstawiciele władzy, uczniowie Szkoły Podstawowej w Kazanowie, poczty sztandarowe oraz inni uczestnicy przemaszerowali pod pomnik znajdujący się w centrum miejscowości.

Wśród przybyłych gości znaleźli się: burmistrz Miasta i Gminy Końskie Krzysztof Obratański z zastępcami Krzysztofem Jasińskim i Marcinem Zielińskim, przewodniczący Rady Gminy Piotr Słoka wraz z radnymi, dyrektor szkoły w Kazanowie Marek Jędrasik, dyrektorzy szkół i przedszkoli z terenu gminy Końskie. W uroczystości uczestniczył też oddział klasy mundurowej z koneckiego ZDZ-u.

Wydarzenie uświetnił występ artystyczny w wykonaniu młodzieży z kazanowskiej szkoły.

– „Pamięć jest niezwykle ważna, bo ona nas czyni tymi, którymi jesteśmy. To buduje naszą świadomość narodową. Myślę, iż bardzo ważne jest, i tutaj dziękuję panu dyrektorowi, iż tak jak w poprzednich latach i dzisiaj nie zabrakło dzieci szkolnych. I choć dla nich pewnie wydarzenia tak odległe sytuują się gdzieś mniej więcej w okolicach Bitwy pod Grunwaldem, to myślę, iż w pamięci coś zostanie z tego spotkania, z tych słów. Gratuluję zresztą świetnie przygotowanego rysu historycznego, który był swego rodzaju inscenizacją rozmów między oficerami” – przemawiał burmistrz Obratański.

Do potyczki doszło dokładnie 7 września 1939 roku. Polskie oddziały III Batalionu Pułku Piechoty Rezerwowej stacjonowały w rejonie Kazanowa, oczekując na niemieckie oddziały nadciągające od strony Przedborza i Rudy Malenieckiej. W obliczu nadciągającego zagrożenia, mieszkańcy Kazanowa, Sierosławic i Brodów wpadli w panikę i uciekali do „Lasu Karolinowskiego”. Niektórzy szukali schronienia w budynkach klasztornych znajdujących się obok miejscowego kościoła.

Bitwa pod Kazanowem była zwycięska dla polskiego pułku, który wyrzucił wrogie oddziały ze wsi. Niestety, obie strony poniosły olbrzymie straty, sięgające choćby 40% zabitych.

Społeczność Kazanowa pamięta o tym wydarzeniu i każdego roku spotyka się przy pomniku, aby krzewić pamięć o polskich bohaterach.

Zdjęcia:

Idź do oryginalnego materiału