Urzędnicy rozpoczęli masowe kontrole w Polsce. Kary mogą sięgać tysięcy złotych

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Jeśli zauważysz na swoim koszu na śmieci kolorową naklejkę, masz powód do niepokoju. W całej Polsce ruszyła fala kontroli segregacji odpadów, a gminy sięgają po coraz bardziej stanowcze metody egzekwowania przepisów. Specjalne naklejki ostrzegawcze stają się narzędziem dyscyplinującym mieszkańców, którzy lekceważą obowiązek prawidłowej segregacji. Na taki system zdecydowały się już władze wielu miast, a ostatnio dołączył do nich Sędziszów Małopolski, gdzie od marca kubły z nieprawidłowo posegregowanymi odpadami są oznaczane i pozostawiane przed posesją – na widoku sąsiadów.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Żółta naklejka z napisem „nieprawidłowa segregacja” to nie tylko ostrzeżenie, ale początek potencjalnych problemów finansowych dla właściciela nieruchomości. Oznacza ona, iż kontrola wykryła nieprawidłowości, a odpady nie zostaną odebrane. Mieszkaniec zostaje zobowiązany do ponownego przeprowadzenia segregacji i umieszczenia odpadów w odpowiednich pojemnikach lub workach. Co więcej, kontrolerzy zapowiadają ponowną wizytę, aby sprawdzić, czy zalecenia zostały wykonane.

Jeśli przy kolejnej kontroli segregacja przez cały czas będzie nieprawidłowa, konsekwencje staną się poważniejsze. Zgodnie z ustawą, gminy mogą nałożyć opłatę podwyższoną, która wynosi od dwukrotności do czterokrotności standardowej stawki – dokładna wysokość zależy od regulaminu przyjętego w danej gminie. W przypadku Sędziszowa Małopolskiego to aż 47 złotych miesięcznie za każdą osobę zamieszkującą nieruchomość. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to wzrost opłaty o prawie 200 złotych miesięcznie, a w skali roku choćby o ponad 2 tysiące złotych.

Miasta i gminy decydują się na takie rozwiązania nie bez powodu. Samorządy są zobowiązane do osiągania określonych poziomów recyklingu odpadów. jeżeli nie spełniają tych wymogów, grożą im dotkliwe kary finansowe. Pieniądze te ostatecznie i tak musieliby zapłacić mieszkańcy w formie podwyższonych opłat za gospodarowanie odpadami. Dlatego władze lokalne starają się mobilizować obywateli do prawidłowej segregacji, zanim same zostaną ukarane przez instytucje krajowe.

System kontroli z wykorzystaniem naklejek ostrzegawczych działa już w wielu polskich miastach. Wprowadzono go m.in. w Rumi, Gdańsku, Wrocławiu, a teraz także w Sędziszowie Małopolskim. Wszędzie procedura wygląda podobnie: pracownicy firm odbierających odpady lub urzędnicy gminni sprawdzają zawartość pojemników i worków. jeżeli wykryją, iż w danym pojemniku znajdują się niewłaściwe odpady, oznaczają go naklejką i pozostawiają przed posesją.

Samorząd w Sędziszowie Małopolskim podkreśla, iż nowe regulacje mają na celu nie tylko uniknięcie kar, ale przede wszystkim zwiększenie poziomu odzysku surowców wtórnych. To z kolei przekłada się na ochronę środowiska i oszczędności dla całej społeczności lokalnej. Prawidłowa segregacja oznacza, iż więcej odpadów trafia do recyklingu zamiast na składowisko, co jest korzystne zarówno ekologicznie, jak i ekonomicznie.

Eksperci ds. gospodarki odpadami zwracają uwagę, iż system naklejek jest skuteczny, ponieważ działa na kilku poziomach. Po pierwsze, jest to jasna informacja zwrotna dla mieszkańca – wie dokładnie, co zrobił źle. Po drugie, wprowadza element motywacji społecznej – żółta naklejka jest widoczna dla sąsiadów, co może być krępujące dla osoby, która nie segreguje prawidłowo. Po trzecie, system zakłada edukację przed karaniem – najpierw ostrzeżenie, a dopiero potem sankcje finansowe.

Statystyki pokazują, iż w miejscach, gdzie wprowadzono podobne systemy kontroli, jakość segregacji odpadów znacząco się poprawiła. W niektórych gminach już w pierwszych miesiącach po wprowadzeniu naklejek ostrzegawczych zaobserwowano wzrost poziomu segregacji o kilkanaście procent. To potwierdza, iż mieszkańcy potrzebują nie tylko informacji o tym, jak segregować, ale również konsekwentnego egzekwowania tych zasad.

Warto przypomnieć, iż od 2021 roku segregacja odpadów jest obowiązkowa w całej Polsce. Podstawowy podział obejmuje pięć frakcji: papier (niebieski pojemnik), szkło (zielony), metale i tworzywa sztuczne (żółty), bio (brązowy) oraz odpady zmieszane (czarny lub szary). Niestety, badania pokazują, iż wielu Polaków przez cały czas ma problemy z prawidłowym przyporządkowaniem niektórych odpadów, co prowadzi do błędów w segregacji.

Najczęstsze błędy to wrzucanie brudnych opakowań po żywności do tworzyw sztucznych, mieszanie różnych rodzajów szkła czy umieszczanie odpadów niebezpiecznych (jak baterie czy leki) w pojemnikach na odpady zmieszane. Innym powszechnym problemem jest wrzucanie odpadów bio w plastikowych workach, co uniemożliwia ich kompostowanie.

Branża odpadowa zwraca uwagę, iż prawidłowa segregacja u źródła, czyli w gospodarstwach domowych, jest kluczowa dla całego systemu gospodarki odpadami. Odpady zmieszane lub źle posegregowane trafiając do sortowni generują dodatkowe koszty przetwarzania, a część wartościowych surowców bezpowrotnie traci możliwość recyklingu.

Gminy, które zdecydowały się na wprowadzenie systemu naklejek, oferują jednocześnie mieszkańcom pomoc w prawidłowej segregacji. Na stronach internetowych samorządów dostępne są szczegółowe instrukcje, a niektóre gminy prowadzą kampanie edukacyjne z wykorzystaniem mediów społecznościowych, broszur i spotkań z mieszkańcami. Celem jest nie tylko karanie za błędy, ale przede wszystkim edukacja i zmiana nawyków.

Specjaliści od gospodarki odpadami podkreślają, iż dążenie do zwiększenia poziomu recyklingu nie jest tylko kaprysem urzędników, ale koniecznością wynikającą z przepisów unijnych i krajowych. Polska zobowiązała się do osiągnięcia określonych wskaźników odzysku surowców, a to wymaga współpracy na wszystkich szczeblach – od gospodarstw domowych, przez gminy, po zakłady przetwarzania odpadów.

Wprowadzenie systemu naklejek ostrzegawczych to tylko jeden z elementów szerszej strategii poprawy gospodarki odpadami. Wiele gmin inwestuje również w punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK), gdzie mieszkańcy mogą oddawać odpady problemowe, takie jak elektrośmieci, meble czy odpady budowlane. Pojawia się również coraz więcej inicjatyw związanych z naprawą i ponownym wykorzystaniem przedmiotów, co wpisuje się w ideę gospodarki o obiegu zamkniętym.

Kontrole segregacji odpadów będą najprawdopodobniej kontynuowane i rozszerzane na kolejne gminy. Dla mieszkańców oznacza to konieczność dokładniejszego przestrzegania zasad segregacji. Warto więc zapoznać się z lokalnymi wytycznymi i upewnić, iż każdy odpad trafia do adekwatnego pojemnika. W przeciwnym razie kolorowa naklejka na koszu może być tylko początkiem problemów, a kary finansowe niejednokrotnie przewyższają koszty, które gmina poniosłaby na prawidłowe posortowanie odpadów w specjalistycznych zakładach.

Pamiętajmy, iż prawidłowa segregacja odpadów to nie tylko unikanie kar, ale przede wszystkim odpowiedzialność za środowisko, w którym żyjemy. Każdy prawidłowo posegregowany odpad to krok w kierunku czystszej planety i zasobów dla przyszłych pokoleń.

źródło: www.portalsamorzadowy.pl

Idź do oryginalnego materiału