Obozy i kolonie poza kontrolą kuratorium
Ministerstwo Edukacji Narodowej apeluje w wakacje do rodziców, by zwracali szczególną uwagę na to, z kim wysyłają swoje dzieci na wyjazdy. Organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży mają obowiązek zgłoszenia każdego obozu, kolonii czy półkolonii do kuratorium oświaty.
Dzięki temu wyjazdy są sprawdzane pod kątem bezpieczeństwa, a nadzór nad nimi mogą sprawować odpowiednie służby, takie jak sanepid czy straż pożarna. Niestety, nie wszyscy organizatorzy przestrzegają tych zasad, przez co czasami na takich wyjazdach dochodzi do różnych nieprawidłowości, a rodzice i dzieci są niezadowoleni z wyjazdów.
Jak podaje MEN, do tej pory kuratorzy zatwierdzili już prawie 34 tysiące letnich form wypoczynku – zarówno tych w kraju, jak i za granicą. Skorzysta (lub skorzystało z nich) ponad 1,3 miliona dzieci i nastolatków. Każdy taki wyjazd został (lub zostanie) sprawdzony i wpisany do specjalnej bazy wypoczynku, którą prowadzi resort edukacji.
To oznacza, iż obóz czy kolonie spełniają wymagania formalne, dotyczące m.in. zakwaterowania, liczby opiekunów, zapewnienia opieki medycznej i przygotowanego programu zajęć.
Problem w tym, iż niektórzy organizatorzy próbują obejść przepisy i organizują wypoczynek "na dziko" – bez zgłoszenia się do kuratorium, bez wpisu do bazy MEN i bez żadnych kontroli. Taki wyjazd jest nielegalny i może zagrażać zdrowiu i bezpieczeństwu dzieci.
Dlaczego wyjazdy muszą być zgłoszone do MEN?
Zgłoszenie wypoczynku do kuratorium to nie tylko formalność. Tylko wtedy możliwe są kontrole sanepidu, straży pożarnej czy urzędników oświaty, który mają pilnować tego, by uczestnikom obozów i kolonii nie groziły żadne niebezpieczeństwa.
Służby te sprawdzają m.in. warunki sanitarne, przeciwpożarowe oraz organizację opieki nad dziećmi. o ile wyjazd nie jest oficjalnie zgłoszony, nie ma żadnej gwarancji, iż dzieci mają odpowiednie warunki do wypoczynku i iż są pod opieką przeszkolonej kadry.
Dodatkowo nie zawsze w przypadku takich "oszukanych" wyjazdów da się egzekwować prawa konsumenta, który zapłacił za wyjazd, a jest z niego niezadowolony.
Rodzicu – możesz to sprawdzić sam!
MEN prowadzi ogólnodostępną bazę wypoczynku, która znajduje się na stronie: wypoczynek.men.gov.pl. Wystarczy wpisać nazwę organizatora, miejscowość lub termin wyjazdu, aby sprawdzić, czy dana kolonia, półkolonia lub obóz zostały zgłoszone i zatwierdzone.
Jeśli nie znajdziesz tam informacji o wypoczynku, na który ma jechać twoje dziecko – zareaguj. Możesz skontaktować się z kuratorium oświaty lub organizatorem i zapytać o zgłoszenie. Lepiej dmuchać na zimne – chodzi przecież o bezpieczeństwo twojego dziecka.
MEN apeluje również, aby nie dawać się zwieść pozorom. Czasem choćby znana fundacja czy lokalne stowarzyszenie zapomina lub celowo unika zgłoszenia wypoczynku, bo chce uniknąć kontroli.
Tymczasem każde zorganizowane zajęcia, które realizowane są więcej niż dwa dni i w których uczestniczą dzieci lub młodzież, powinny zostać zgłoszone – niezależnie od tego, czy to obóz harcerski, kolonia, półkolonia czy warsztaty wyjazdowe.
Na co zwrócić uwagę przed zapisaniem dziecka na wyjazd?
W wakacje dzieci mają odpoczywać, bawić się i zdobywać nowe doświadczenia. Ale bezpieczeństwo zawsze musi być na pierwszym miejscu. Nie dajmy się zwieść i wybierajmy tylko legalne i sprawdzone formy wypoczynku. Sprawdź, zanim wyślesz dziecko – to tylko kilka minut, a może uratować wakacje.