W Czarnym Dunajcu będzie 700 tys. złotych na dodatkowe katechezy. "Nie są zainteresowani edukacją zdrowotną"

gazeta.pl 2 dni temu
1 września rusza nowy rok szkolny, a wraz z jego początkiem wiele nowości. Jedną z takich zmian jest nowy przedmiot: edukacja zdrowotna, który ma zastąpić dotychczasowe wychowanie do życia w rodzinie. Okazuje się, iż w wielu podhalańskich szkołach widać brak zainteresowania rodziców wysyłaniem dzieci na te lekcje. Chcą za to dodatkowej katechezy. Gmina idzie im więc na rękę.W gminie Czarny Dunajec (woj. małopolskie) władze samorządowe zdecydowały się sfinansować dodatkowe lekcje katechezy. Jak podaje burmistrz Marcin Ratułowski, cytowany przez portal wpolityce.pl, to odpowiedź na potrzeby rodziców, którzy chcą dodatkowych lekcji religii dla swoich dzieci. Ze wstępnych informacji wynika natomiast, iż nie ma dużego zainteresowania lekcjami edukacji zdrowotnej.
REKLAMA


Zobacz wideo


Czy religia powinna wyjść ze szkół? [SONDA]


Dodatkowa lekcja religii. Finansuje ją samorządSamorząd gminy Czarny Dunajec zdecydował się na dopłacenie z własnych środków do drugiej godziny religii w prowadzonych przez siebie szkołach. Dodatkowa, nieobowiązkowa katecheza będzie odbywać się we wszystkich 16 placówkach edukacyjnych działających na terenie samorządu już w pierwszym tygodniu września.- Mogę już potwierdzić, iż we wszystkich 16 szkołach prowadzonych przez gminę druga lekcja religii będzie oferowana uczniom jako "zajęcia dodatkowe" już w pierwszym tygodniu nauki. Inaczej mówiąc, program ten rusza już 1 września. Drugą lekcję religii nazywamy katechezą i uczestnictwo w niej nie będzie obowiązkowe. Mam już jednak deklaracje rodziców z niektórych miejscowości, które świadczą o tym, iż 100 procent rodziców chce, by ich dzieci chodziły na dodatkowe zajęcia - mówi burmistrz Czarnego Dunajca Marcin Ratułowski cytowany przez portal onet.pl.Trudno dokładnie oszacować to, ile będą kosztować gminę dodatkowe katechezy, bo jak zaznacza samorządowiec, będzie to wiadomo dopiero po tym, jak wszyscy rodzice zadeklarują, czy będą posyłać swoje dzieci na dodatkową katechezę, czy też nie będą tego robić. Jak podaje portal wpolityce.pl, na ten cel zabezpieczono w budżecie gminy 700 tys. zł.Bojkot edukacji zdrowotnej? "Deklaracja o nieposyłaniu dzieci"Dodatkowa lekcja religii finansowana przez władze samorządowe to nie wszystko. Okazuje się, iż wielu rodziców deklaruje już teraz, iż nie będzie posyłać swoich dzieci na zajęcia z edukacji zdrowotnej. Potwierdza to również burmistrz Marcin Ratułowski, który w rozmowie z portalem onet.pl, przyznał, iż np. w prowadzonej przez jego gminę Szkole Podstawowej im Jana Pawła II we wsi Ciche jeszcze przed 1 września br. deklarację o nieposyłaniu dzieci na te zajęcia złożyło 100 proc. rodziców.


Z dotychczasowych wstępnych informacji wynika, iż większość rodziców nie jest zainteresowana uczestnictwem ich dzieci w zajęciach dobrowolnych z edukacji zdrowotnej. Nie mam wiedzy, ilu uczniów będzie uczestniczyło w tych zajęciach, bo termin rezygnacji upłynie 25 września, więc dopiero wtedy będziemy wiedzieć, ile de facto uczniów będzie brało w nich udział- powiedziała dyrektor Gminnego Zespołu Oświatowego w Czarnym Dunajcu Iwona Wontorczyk, cytowana przez portal wpolityce.pl.Spotkania informacyjne już we wrześniu. Po nich wszystko będzie jasneNa ostateczne decyzje trzeba będzie więc poczekać do końca września. Wraz z początkiem szkoły dyrektorzy placówek mają obowiązek przeprowadzenia spotkań informacyjnych z rodzicami, podczas których mają przedstawić podstawę programową edukacji zdrowotnej. Dopiero po tych spotkaniach rodzice mogą złożyć formalną deklarację uczestnictwa lub rezygnacji. Termin składania oświadczeń upływa 25 września 2025 roku.O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również do burmistrza gminy Czarny Dunajec. Jak tylko otrzymamy informację, artykuł zostanie zaktualizowany. A Ty co sądzisz o nieobowiązkowych lekcjach edukacji zdrowotnej? Masz ochotę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami? Napisz na adres: anita.skotarczak@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału