W Katowicach protestują przeciwko rozwiązywaniu i łączeniu szkół. Zbierają podpisy pod petycją do władz miasta

infokatowice.pl 1 tydzień temu

W Katowicach protestują przeciwko rozwiązywaniu i łączeniu szkół. Zbierają podpisy pod petycją do władz miasta. W petycji czytamy, iż prawdziwym powodem zmian w edukacji jest szukanie oszczędności przez katowicki samorząd, miasto natomiast mówi o małej liczbie uczniów i poprawie warunków nauczania.

Zmiany mają wejść w życie od sierpnia tego roku. Protest dotyczy tylko części szkół, które obejmuje miejska reorganizacja, chodzi w sumie o 4 placówki. Zespół Szkół Handlowych im. Bolesława Prusa w Katowicach, który zostaje rozwiązany; zdaniem miasta kierunki w poszczególnych szkołach wchodzących w skład Zespołu Szkół Handlowych miały za mało uczniów.

„Należy zaznaczyć, iż w roku szkolnym 2024/2025 do ww. Szkół uczęszcza ogółem (wg danych z Systemu Informacji Oświatowej na dzień 30 września 2024 roku):

  • Technikum Nr 5 w Katowicach – 12 uczniów – 1 oddział klasy III-iej,
  • Branżowej Szkoły I Stopnia Nr 3 w Katowicach – 63 uczniów – po 1 oddziale klas od I-III,
  • Branżowej Szkoły II Stopnia Nr 3 w Katowicach – 11 słuchaczy semestru I-go” – czytamy w uchwale.

Kolejną placówką jest Technikum Nr 15 im. Tomasza Klenczara w Katowicach, które ma zostać przeniesione i ostatecznie włączone do innej bardziej nowoczesnej szkoły.

„W celu polepszenia warunków pobytu uczniów uczęszczających do ww. Technikum, uwzględniając możliwości lokalowe Zespołu Szkół Nr 2 im. Jarosława Iwaszkiewicza – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Katowicach, podjęto decyzję o przekształceniu Technikum Nr 15 im. Tomasza Klenczara w Katowicach poprzez ustanowienie drugiej lokalizacji ww. Szkoły, a następnie włączenie go do Zespołu Szkół Nr 2 im. Jarosława Iwaszkiewicza – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Katowicach” – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.

Zespół Szkół Gastronomicznych im. Gustawa Morcinka w Katowicach oraz Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego im. J. Rymera – I Wojewody Śląskiego w Katowicach, natomiast zostaną rozwiązane i włączone w Zespół Szkół Gastronomicznych i Przemysłu Spożywczego – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Katowicach.

Kwestie finansowe

Przeciwko tym planom miasta protestują mieszkańcy. Trwa zbiórka podpisów pod petycją online w tej sprawie.

„Można domyślać się, iż powodem takiej, a nie innej decyzji są kwestie finansowe, jednakże czy naprawdę na szkoły publiczne należy patrzeć jak na przedsiębiorstwo, które ma przynosić zyski? W jaki sposób można zmierzyć zaangażowanie, rozwój zainteresowań, kształtowanie charakterów, wyciąganie z nędzy i szeroko pojęty „kaganek oświaty”? Czy naprawdę nasze miasto chce szukać oszczędności na uczniach – tych z pełnych rodzin, a także tych z różnego rodzaju problemami, czasami z bardzo trudnych środowisk, ze skomplikowaną sytuacją rodzinną, pozbawionych wsparcia – tych, którzy nie upomną się o swoje prawa? Komfortu nauczania, rodzinnej atmosfery tych mniejszych szkół, braku anonimowości i szczerego zainteresowania dobrostanem psychicznym i fizycznym ucznia nie da się zmierzyć pieniędzmi” – czytamy w petycji.

Autorzy odnoszą się też do uzasadnienia uchwały. W części jest informacja o małej liczbie uczniów, w innym, iż nowy obiekt to lepsza infrastruktura. Ostatnie natomiast mówią tylko o przepisach, które umożliwiają rozwiązanie placówki.

‘W uzasadnieniu Uchwał Rady Miasta możemy przeczytać, iż decyzje o przekształceniu i przeniesieniu siedziby podejmowane są „w celu poprawienia warunków pobytu uczniów uczęszczających do ww. szkoły”. Uzasadnienie to jest kompletnie nielogiczne i nieprawdziwe, gdyż konieczność zmiany miejsca nauki i organizacji szkoły oznacza dla uczniów:

· znalezienie się w innym budynku, już dotychczas użytkowanym oraz wypełnionym uczniami szkół, do których likwidowane placówki mają zostać dołączone – a więc fizycznie nie znajdującym miejsca na kolejne kilka oddziałów
· dłuższe dojazdy do nowej siedziby, ponieważ bardzo wielu uczniów decyzję o wyborze szkoły podjęło także ze względu na jej lokalizację blisko miejsca zamieszkania. Oznacza to więc także większe koszty podróży, bardziej skomplikowany dojazd i stratę dużej ilości czasu w sytuacji, kiedy miasto jest stale zakorkowane
· dodatkowy stres, związany z przekształceniem – utratę poczucia bezpieczeństwa, stałości, znajomych miejsc, co szczególnie w wypadku uczniów klas integracyjnych i specjalnych całkowicie zaburzy wypracowaną dotychczas rutynę i znacznie wpłynie na jakość skupienia i koncentracji uczniów – czytamy w petycji.

Idź do oryginalnego materiału