Jędrzej Sulisław K. świecki katecheta (nauczyciel filozofii i etyki) z Liceum Ogólnokształcącego numer 1 w Olsztynie popadł w desperację i zaczął niszczyć nie tylko to co było głoszone kiedyś z ambon ale również ambony postawione przez myśliwych w okolicach Olsztyna przy pomocy piły mechanicznej. Bardzo zawzięty gość. Za tę działalność grozi mu kara więzienia do lat 5. Dyrektorem jedynki była obecna kurator oświaty, kapłanka kultu "Tęczowych Piątków". Teraz ten dyplomowany nauczyciel porozmawia sobie z prokuratorem.
Ten edukator powinien przejść reedukację, oraz kurs poprawnych manier. Nie pozostało ciągle przyjęte, aby mowy publiczne wygłaszać trzymając ręce w kieszeni. Na razie wygląda na podwórkowego żula. Chyba takim trzeba być aby przejść pozytywnie rozmowę kwalifikacyjną w jedynce.
Startował w wyborach do samorządu. Tak o nim pisali
"Olsztynianin od urodzenia. Nauczyciel dyplomowany z doświadczeniem zawodowym zdobytym w liceum ogólnokształcącym i szkole podstawowej. Od lat związany z edukacją nieformalną, działalnością społeczną i animacją kultury niezależnej. Miejski rowerzysta, organizator wielu akcji rowerowych.
Uważa, iż sprawy dotyczące mieszkańców Olsztyna powinny być z nimi konsultowane, a ich głos uwzględniany przy podejmowaniu decyzji. Ważne jest dla niego miasto dobrze funkcjonujące, bezpieczne i dostępne dla wszystkich mieszkańców. Priorytety według niego to: edukacja, zrównoważony rozwój, sprawy społeczne."
Ja wolę jednak edukację formalną i zrównoważonych nauczycieli. Wtedy rozwój ma również szanse być zrównoważonym.