5 stycznia w Northside Senior Center na Williamsburgu odbył się wernisaż wystawy Romana Kopczaka. Artysta został przedstawiony przez dyrektor programową Martę Kustek, a następnie Christina Eisenbeis, która prowadzi w Centrum Northside zajęcia z malarstwa, opowiedziała o jego dorobku.
Roman Kopczak siedzi w otoczeniu gości wernisażu, po jego lewej stronie Christina Eisenbeis, druga po lewej dyrektor programowa Marta Kustek. Fot. Zosia Zeleska-BobrowskiRoman Kopczak pochodzi z miasta Sambor, położonego niedaleko Lwowa, które niegdyś – podobnie jak i Lwów – było polskie. Z wykształcenia jest architektem, studiował we Lwowskim Narodowym Uniwersytecie Rolniczym na Wydziale Architektury, malarzem i grafikiem jest z zamiłowania. Już w Ukrainie miał wiele wystaw. Do Stanów przyleciał półtora roku temu, wszystkie prace tu powstały, jest więc bardzo płodnym artystą. Na wystawie pokazał 35 obrazów ukazujących Nowy Jork, Lwów oraz serię kwiatów. Większość obrazów to akwarele, kilka zostało namalowanych techniką olejną.
– W akwarelach mam bardzo dynamiczną kreskę i plamę, gdy przychodzi natchnienie, obraz powstaje bardzo szybko – tłumaczył podczas wernisażu. W jego pracach widać doskonałe opanowanie warsztatu. Częstym obiektem jego obrazów są nowojorskie mosty, których konstrukcją z racji architektonicznego wykształcenia jest zafascynowany.
Wystawę prac Romana Kopczaka będzie można podziwiać w Centrum Northside do końca stycznia.
Zosia Zeleska-Bobrowski
