Tradycja kapsuł czasu w kościele ewangelicko-augsburskim w Lublinie jest tak samo stara jak sama świątynia, a współcześni opiekunowie i parafianie świątyni zadbali, by była kontynuowana. Dziś, 26 czerwca 2026 roku, do wazonu, w którym w 2022 roku znaleziono butelkę z listem z 1878 roku, włożono list z czasów obecnych, a także kopię XIX-wiecznego listu i inne pamiątki.
– Być może w trakcie tego remontu natrafimy na jeszcze jedną, najstarszą kapsułę – mówi proboszcz parafii ksiądz Grzegorz Brudny. – Kościół ma 237 lat. Jego budowa zakończona została w 1788. Co ciekawe, pierwszy pastor Tobiasz Bauch schował jeszcze jedną kapsułę czasu pod ołtarzem, z bardzo cennym dokumentem – edyktem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, z projektem kościoła i z podpisem ówczesnych ewangelików. Być może podczas trwającego remontu, bo mamy w zakresie remont ołtarza i podłogi, uda nam się odkryć tę pierwszą kapsułę, bo druga, którą odkryliśmy w wazonie, już ujrzała światło dzienne.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
– Podczas prac przy elewacji frontowej okazało się, iż jeden z wazonów miał uszkodzony środkowy element – mówi lubelski wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Kopciowski. – Trzeba było go po prostu wymienić ze względów bezpieczeństwa. Podczas demontażu we wnętrzu, w butelce po piwie angielskim, znaleziono tę tzw. kapsułę czasu. To niesamowity dokument, gdzie były zapisy dotyczące remontu kościoła. Kościół był remontowany w latach 20. XIX wieku, potem w latach 80. według zapisów źródłowych, a tu się okazało, iż remont był również przeprowadzony – może to jest zbieżne z tymi latami 80., bo pojawiła się na tym dokumencie data 1879.
– Dokument trafił do Pracowni Konserwacji Zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej KUL – mówi kierownik Oddziału Zbiorów Specjalnych Biblioteki Uniwersyteckiej KUL, dr Arkadiusz Adamczuk. – Trzeba było go poddać naprostowaniu. W trakcie, jak dokument był w tej butelce po piwie, część tekstu się odbiła, z tego względu, iż on był złożony. Trzeba było to wszystko oczyścić, dokument osuszyć, wyprostować. Udało się po tym wszystkim odczytać 98% dokumentu. Najpierw został on po procesach konserwatorskich zeskanowany w wysokiej rozdzielczości. Udało się odczytać większość tekstu.
POSŁUCHAJ PODCASTU: Lubelski atlas historyczny
– Nieznany dokument parafii, bardzo istotny – zaznacza Dariusz Kopciowski. – On będzie wyeksponowany w gablocie we wnętrzu kościoła. Łącznie z tą butelką po piwie angielskim. Zapadła decyzja, żeby w nowej kapsule czasu, w nowym, odtworzonym wazonie umieścić kolejną kapsułę czasu, która potomnym przekaże informacje, co działo się podczas remontu trwającego od trzech lat.
– To jest dokument podpisany przez naszych gości, to są podpisy naszych parafian, to jest kopia listu z 1878 roku, który znaleźliśmy podczas remontu kościoła w 2022 roku – mówi ksiądz Grzegorz Brudny. – Zobaczymy, kiedy kapsuła zostanie otwarta – czy po 100, 200 czy 300 latach. Tego chyba już się nie dowiemy.
Remont kościoła ma się zakończyć w przyszłym roku. A nagranie z dzisiejszego wmurowywania kapsuły czasu można obejrzeć w mediach społecznościowych Radia Lublin.
MaK / opr. WM
Fot. Krzysztof Radzki