Wiara w młody potencjał – edukacja z pasją i sensem

opowiecie.info 11 godzin temu

Warsztaty, olimpiady, szkolenia i twórcze projekty – 25 organizacji pozarządowych z Opolszczyzny otrzymało łącznie 220 tysięcy złotych na działania, które zmieniają lokalną edukację. Dzięki konkursowi „Opolska pozytywna edukacja – wyzwania przyszłości” młodzi mieszkańcy regionu mogą odkrywać talenty, rozwijać pasje i uczyć się życia poza szkolną ławką.

Na pierwszy rzut oka – to tylko 220 tysięcy złotych. W skali wielomilionowych budżetów i inwestycji brzmi jak drobna suma. Ale wystarczy spojrzeć, na co te pieniądze pójdą, by zrozumieć, iż właśnie w tych „małych” dotacjach drzemie największy potencjał. Właśnie takie działania, nierzadko zrodzone z pasji społeczników i animatorów kultury, tworzą fundament nowoczesnego i mądrego społeczeństwa.

W ramach konkursu „Opolska pozytywna edukacja – wyzwania przyszłości” dofinansowano 25 projektów, które odpowiadają na coś znacznie bardziej wymagającego niż unijne dyrektywy czy krajowe rozporządzenia. Odpowiadają na realne, codzienne potrzeby dzieci i młodzieży. I – co równie ważne – potrzeby ich nauczycieli, wychowawców, opiekunów. Bo edukacja to już nie tylko szkoła, podręcznik i tablica. To relacje, emocje, kompetencje miękkie, umiejętność pracy w grupie, radzenia sobie ze stresem. To scena, warsztat rzemieślniczy, harcerski obóz. To rozmowa z psychologiem i wspólne granie na gitarze.

– Nie ma samorządów bez organizacji pozarządowych – podkreślał marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza podczas uroczystego wręczenia umów. I trudno się z nim nie zgodzić. NGO-sy działające lokalnie znają najlepiej swoje środowiska, potrzeby dzieci i młodzieży, ich deficyty i marzenia. To one nieustannie znajdują nowe metody pracy, sięgają po nieszablonowe rozwiązania, uczą działania we wspólnocie i odpowiedzialności.

Z kolei wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura przypomniała, iż kształcenie to proces trwający całe życie, a konkurs wspiera również kadrę nauczycielską, by mogła lepiej reagować na wyzwania współczesnego świata. I rzeczywiście – wśród nagrodzonych inicjatyw nie brakuje takich, które pomagają także dorosłym edukatorom odnaleźć się w dynamicznej rzeczywistości, pełnej nowych technologii, kryzysów psychicznych i presji.

Nie sposób nie wspomnieć o konkretnych projektach, które pokazują, jak wielką różnorodność i pomysłowość zaproponowali autorzy. Warsztaty garncarskie jako alternatywa dla cyfrowej nudy? Jak najbardziej! Fundacja Piastun chce udowodnić, iż „tradycyjne rzemiosło to szansa na przyszłość” – i trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na rosnące zainteresowanie pracą ręczną i slow life.

Wśród nagrodzonych znalazła się też dobrze już znana Wojewódzka Olimpiada Przedszkolaków „Torba Kangura”, organizowana przez Stowarzyszenie Ludzi Kreatywnych „Talent”. Ta inicjatywa to prawdziwy manifest – iż choćby najmłodsze dzieci potrzebują alternatywy dla ekranów, tabletów i wiecznego scrollowania.

Z kolei Towarzystwo Przyjaciół 41 Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej „Top-41” stawia na szkolenie liderów – bo harcerstwo, by trwać i rozwijać młodych ludzi, potrzebuje doświadczonych, oddanych instruktorów. – Mamy 70 harcerzy – osoby funkcyjne są niezbędne, by wychowywać kolejne pokolenia – mówiła Maria Markuszewska. Prosto, konkretnie, bez zadęcia – i właśnie dlatego wiarygodnie.

Prawdziwą perełką jest również projekt „WESPÓŁ W ZESPÓŁ” realizowany przez Stowarzyszenie Pro Musica Viva. Tu młodzież uczyć się będzie wspólnego występowania na scenie, śpiewu, grania, ale też radzenia sobie z tremą i stresem. Korneliusz Wiatr, pomysłodawca projektu, trafia w samo sedno: edukacja to nie tylko wiedza, ale też siła osobowości. A tej zbyt często brakuje młodym ludziom porzucanym w świecie ocen i egzaminów, bez przygotowania do życia wśród ludzi, w pracy zespołowej, w konfrontacji ze sobą.

To wszystko brzmi jak opowieść o małych rzeczach. Ale właśnie z takich „małych” działań składa się dobra edukacja. Edukacja, która nie tylko przygotowuje do testów, ale uczy empatii, współpracy, wiary we własne możliwości. Edukacja, która – jak ten konkurs – jest pozytywna w najgłębszym znaczeniu tego słowa.

Opolszczyzna znów pokazuje, iż region może myśleć lokalnie, ale działać z rozmachem. jeżeli za tym pójdzie kontynuacja wsparcia, a nie tylko jednorazowe gesty – możemy mieć pewność, iż młode pokolenie mieszkańców Opolszczyzny nie tylko dobrze zda maturę, ale przede wszystkim dobrze sobie poradzi w życiu. A o to przecież w edukacji chodzi najbardziej.

Fot. UMWO

Idź do oryginalnego materiału