Wielkie firmy technologiczne płacą miliony za szkolenie nauczycieli w zakresie AI

manager24.pl 1 dzień temu

W upalną sobotę w San Antonio dziesiątki nauczycieli zamieniło dzień wolny na spojrzenie w przyszłość. Tematem warsztatów było usprawnianie nauczania dzięki sztucznej inteligencji . Po tym, jak zachwyciła go sztuczna inteligencja, która natychmiast oceniała prace klasowe i zamieniała plany lekcji w podcasty lub internetowe książeczki, pewien nauczyciel języka angielskiego w szkole średniej wyraził obawę, która nurtowała wielu: „Czy zostaniemy zastąpieni przez sztuczną inteligencję?”

To się dopiero okaże. Aby jednak 4 miliony nauczycieli w Stanach Zjednoczonych pozostało w zgodzie z technologią i pomagało uczniom w mądrym korzystaniu z niej, związki zawodowe nauczycieli nawiązały nieoczekiwaną współpracę z największymi firmami technologicznymi na świecie. Obie grupy nie zawsze zgadzają się ze sobą, ale twierdzą, iż łączy je wspólny cel: kształcenie przyszłych kadr w Ameryce.

Microsoft, OpenAI i Anthropic przekazują miliony dolarów na szkolenia z zakresu sztucznej inteligencji Amerykańskiej Federacji Nauczycieli (American Federation of Teachers), drugiemu co do wielkości związkowi zawodowemu nauczycieli w kraju. W zamian firmy technologiczne mają szansę na wejście do szkół i pozyskanie uczniów w wyścigu o dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji .

Prezes AFT, Randi Weingarten, powiedziała, iż ​​jej negocjacjami kierowała się sceptycyzmem, ale branża technologiczna ma coś, czego brakuje szkołom: głębokie budżety. „Nikt inny nam w tym nie pomaga. Dlatego uznaliśmy, iż musimy współpracować z największymi korporacjami świata” – powiedział Weingarten. „Zwróciliśmy się do nich – oni nie zwrócili się do nas”.

Weingarten po raz pierwszy spotkała się z prezesem Microsoftu, Bradem Smithem, w 2023 roku, aby omówić partnerstwo. Później skontaktowała się z OpenAI, aby zastosować „agnostyczne” podejście, co oznacza, iż ​​w sesji szkoleniowej można by wykorzystać dowolne narzędzia AI firmy. Zgodnie z porozumieniem ogłoszonym w lipcu, Microsoft wniesie do AFT 12,5 miliona dolarów w ciągu pięciu lat. OpenAI zapewni 8 milionów dolarów finansowania i 2 miliony dolarów zasobów technicznych, a Anthropic zaoferuje 500 000 dolarów. Pieniądze z sektora technologicznego stworzą centrum szkoleniowe dla nauczycieli w zakresie sztucznej inteligencji

Dzięki tym pieniądzom AFT planuje budowę centrum szkoleniowego AI w Nowym Jorku, które będzie oferować wirtualne i stacjonarne warsztaty dla nauczycieli. Celem jest otwarcie co najmniej dwóch kolejnych centrów i przeszkolenie 400 000 nauczycieli w ciągu najbliższych pięciu lat.

National Education Association, największy związek zawodowy nauczycieli w kraju, ogłosił w zeszłym miesiącu nawiązanie partnerstwa z Microsoftem. Firma przekazała grant w wysokości 325 000 dolarów na pomoc NEA w opracowaniu szkoleń z zakresu sztucznej inteligencji w formie „mikrokwalifikacji” – szkoleń online dostępnych dla 3 milionów członków związku, powiedziała Daaiyah Bilal, starsza dyrektor ds. polityki edukacyjnej w NEA. Celem jest przeszkolenie co najmniej 10 000 członków w tym roku szkolnym.

„Dostosowaliśmy nasze partnerstwo bardzo precyzyjnie” – powiedział Bilal. „Jesteśmy bardzo świadomi korzyści, jakie firma technologiczna może osiągnąć, rozpowszechniając informacje o opracowywanych przez siebie produktach”. Oba związki zawodowe ustaliły podobne warunki: to edukatorzy, a nie prywatni fundatorzy, będą projektować i prowadzić szkolenia, które będą obejmować narzędzia AI pochodzące od wielu firm. Związki zawodowe są właścicielami praw własności intelektualnej do szkoleń, które oprócz umiejętności związanych z AI obejmują również kwestie bezpieczeństwa i prywatności.

Administracja Trumpa zachęcała do prywatnych inwestycji , powołując niedawno Zespół ds. Edukacji AI w ramach wysiłków na rzecz osiągnięcia „globalnej dominacji w dziedzinie sztucznej inteligencji”. Rząd federalny wezwał firmy technologiczne i inne organizacje do pokrycia kosztów. Do tej pory zgłosiło się ponad 100 firm.

Firmy technologiczne dostrzegają w edukacji możliwości wykraczające poza szkolenie nauczycieli. Microsoft ogłosił inicjatywę o wartości 4 miliardów dolarów na szkolenia, badania i udostępnianie narzędzi AI nauczycielom i uczniom. Obejmuje ona grant AFT oraz program, który zapewni wszystkim okręgom szkolnym i uczelniom społecznym w Waszyngtonie, stanie macierzystym Microsoftu, bezpłatny dostęp do narzędzi Microsoft CoPilot. Google deklaruje, iż przeznaczy 1 miliard dolarów na programy edukacyjne i szkolenia zawodowe w zakresie AI, w tym bezpłatny dostęp do platformy Gemini for Education dla amerykańskich szkół średnich. Kilka niedawnych badań wykazało, iż wykorzystanie sztucznej inteligencji w szkołach szybko rośnie, ale szkolenia i doradztwo pozostają w tyle.

Branża oferuje zasoby, które mogą pomóc w szybkim zwiększeniu skali działań na rzecz rozwoju umiejętności korzystania ze sztucznej inteligencji. Nauczyciele powinni jednak zadbać o to, aby każde partnerstwo koncentrowało się na tym, co najlepsze dla nauczycieli i uczniów – powiedziała Robin Lake, dyrektor Centrum Reinventing Public Education. „To są prywatne inicjatywy, prowadzone przez firmy, które mają w nich udziały” – powiedział Lake.

Dyrektor generalny Microsoftu, Brad Smith, zgadza się, iż nauczyciele powinni podchodzić do roli firm technologicznych z „dużą dawką sceptycyzmu”.

„Chociaż korzyści są już teraz widoczne, zawsze powinniśmy być świadomi potencjalnych, niezamierzonych konsekwencji” – powiedział Smith w wywiadzie, zwracając uwagę na obawy, takie jak potencjalny wpływ sztucznej inteligencji na myślenie krytyczne. „Musimy być ostrożni. To dopiero początek”.

Nauczyciele widzą nowe możliwości

Na szkoleniu AFT w San Antonio około 50 pedagogów wzięło udział w trzygodzinnym warsztacie dla nauczycieli z Northside Independent School District. Jest to największy okręg szkolny w mieście, zatrudniający około 7000 nauczycieli. Dzień rozpoczął się od przemowy motywacyjnej. „Wszyscy wiemy, iż kiedy mówimy o sztucznej inteligencji, nauczyciele mówią: »Nie, nie będę tego robić«” – powiedziała do zgromadzonych trenerka Kathleen Torregrossa. „Ale przygotowujemy dzieci do przyszłości. To nasze główne zadanie. A sztuczna inteligencja, czy nam się to podoba, czy nie, jest częścią naszego świata”.

Uczestnicy stworzyli plany lekcji, korzystając z narzędzi ChatGPT, Google Gemini, Microsoft CoPilot oraz dwóch narzędzi AI przeznaczonych dla szkół: Khanmingo i Colorín Colorado. Gabriela Aguirre, nauczycielka dwujęzyczna w pierwszej klasie szkoły podstawowej, wielokrotnie używała słowa „niesamowite”, aby opisać to, co zobaczyła.

„Może to zaoszczędzić mnóstwo czasu” – powiedziała – i dodać wizualny akcent do lekcji. W efekcie powstała koncepcja wykorzystania narzędzi sztucznej inteligencji do tworzenia ilustrowanych fiszek w języku angielskim i hiszpańskim do nauki słownictwa. „Wśród gier wideo, telefonów komórkowych, z którymi trzeba rywalizować, dzieciaki ciągle mówią: »Nudzę się«. Wszystko jest nudne” – powiedział Aguirre. „Jeśli znajdziesz sposób, by zainteresować je nowymi technologiami, po prostu musisz to zrobić”. Nauczycielka szkoły średniej Celeste Simone powiedziała, iż ​​nie ma już powrotu do dawnego sposobu nauczania.

Jako nauczycielka języka angielskiego, Simone może teraz zlecić narzędziom AI generowanie obrazków obok słówek i tworzenie ilustrowanych książeczek, w których imiona uczniów są postaciami. Może wziąć trudny fragment tekstu i poprosić chatbota o przetłumaczenie go na hiszpański, paszto lub inne języki. Może również poprosić sztuczną inteligencję o przepisanie trudnych fragmentów na dowolnym poziomie nauczania, aby dopasować je do poziomu czytania jej uczniów. Wszystko w ciągu kilku sekund.

„Mogę dać moim uczniom dostęp do rzeczy, które wcześniej nie istniały” – powiedziała Simone. „Jako nauczyciel, kiedy raz z tego skorzystam i zobaczę, jak bardzo to pomaga, nie sądzę, żebym mogła wrócić do tego, jak robiłam to wcześniej”.

Idź do oryginalnego materiału