Jedną z pierwszych umiejętności, jakie są zmuszeni opanować debiutujący rodzice, jest... asertywność. Szczególnie w pierwszych tygodniach życia dziecka, kiedy mama jest w trakcie połogu, a odporność noworodka dopiero się rozwija. Bardzo często rodzina i bliscy chcą jednak jak najszybciej poznać nowego członka rodziny i nie zawsze są w tej kwestii wyrozumiali. Jak uprzejmie podziękować za wizytę, aby nikogo nie urazić?
REKLAMA
Zobacz wideo El Dursi czuje presję, aby wrócić do formy sprzed ciąży? Co z "Hotelem Paradise"?
Wizyty po narodzinach dziecka. Ekspert: sami musicie ustalić własne zasady
Pediatra i ojciec trójki dzieci dr Daniel Golschevsky, który jest autorem książki "Your Baby Doesn't Come with a Book" w rozmowie z australijskim portalem honey.nine.com.au poradził, aby po narodzinach dziecka rodzice przede wszystkim omówili ze sobą kwestię ewentualnych wizyt i sami ustalili komfortowe dla siebie zasady, a następnie przekazali je rodzinie i bliskim. Jak sam podkreślił, o ile nie jesteście gotowi na odwiedziny, nie ma w tym nic złego, wystarczy uprzejmie zakomunikować to rodzinie.
Każdy jest inny i to tylko od was zależy, jakie zasady ustalicie w kwestii domowych spotkań
- podkreślił. Dr Golschevsky wspomniał, iż po narodzinach swojego pierwszego dziecka sam nie zastanawiał się nad kwestią ochrony żony i swojego potomka w pierwszych tygodniach życia, bo para była pierwszą w gronie przyjaciół, która doczekała się dziecka. Dodał, iż popełnił w tej kwestii kilka błędów.
Liczna rodzina, odwiedziny, presja
Pediatra wyznał, iż on i jego żona mają bardzo liczną rodzinę, która nieustannie chciała wpadać w odwiedziny i nie wyznaczyli odpowiedniej granicy, co odbiło się przede wszystkim na ich samopoczuciu. Słyszeliście kiedyś o terminie "bańka noworodkowa"? Odnosi się on do okresu po narodzinach dziecka, kiedy noworodek chroniony jest przed światem zewnętrznym w czasie, kiedy buduje się jego odporność. To także okres intensywnej bliskości, kiedy rodzice zaczynają budować z dzieckiem więź i uczą się odczytywać dawane przez nie sygnały.
Moja żona była o wiele bardziej świadoma potrzeby ochrony noworodkowej bańki i tego, aby w pierwszych tygodniach po porodzie priorytetowo traktować swój sen
- podkreślił specjalista. Pediatra dodał, iż szczególnie dla matek karmiących piersią okres poporodowy jest bardzo wymagający, bo uczą się tej nowej praktyki.
W kwestii chronienia dziecka przed światem zewnętrznym nie popadaj w skrajność
Dr Golschevsky dodał, iż kiedy on i jego żona czuli się dobrze, to z otwartymi ramionami przyjmowali gości. Pediatra podkreślił, aby nie wpadać w skrajności i unikać zamykania się w domu z dzieckiem w obawie przed chorobą. "Wielu z rodziców decyduje się pozostać z dzieckiem w domu aż do pierwszej rundy szczepień, ale nie jest to ani koniecznie, ani zalecane" - dodał. Najważniejsze jest to, aby rodzice sami ustalili te granice także ze względu na swój komfort i nie robili nic wbrew sobie w obawie przed naciskami rodziny.
Nigdy nie czuj potrzeby usprawiedliwiania swojej decyzji, jeżeli nie chcesz odwiedzin. Noworodkowy etap rodzicielstwa jest bardzo pochłaniający, a zapraszani ludzi w tym czasie do swojej przestrzeni może wydawać się zbyt przytłaczające
- podkreśla pediatra.
Jak uprzejmie odmówić wizyty w okresie poporodowym? Stanowczo, ale uprzejmie
Jak w takim razie zachować się, kiedy jednak nie chcemy w tym szczególnym okresie żadnych wizyt, a rodzina się tego dopomina? Dr Golschevsky na łamach portalu honey.nine.com.au zasugerował, iż można przygotować wiadomość, która zostanie wysłana każdemu z członków rodziny, aby w uprzejmy sposób to zakomunikować.
Coś w stylu: Dziękujemy za wszystkie miłe życzenia! Jesteśmy teraz w trakcie rekonwalescencji po porodzie i jeszcze nie jesteśmy gotowi na odwiedziny, ale damy znać, kiedy już będziemy. Nie możemy się doczekać, aż poznasz naszego ślicznego maluszka
- zasugerował pediatra. Wspomniał także o samym etapie wizyt. Warto wtedy jeszcze przed przybyciem gości przypomnieć kilka zasad. Co konkretnie? Aby przed dotknięciem noworodka umyć ręce i nie zjawiać się na miejscu, jeżeli dana osoba ma jakieś objawy infekcji. Jak się okazuje, nie dla wszystkich jest to oczywiste. Pediatra dodał, iż zawsze komunikował gościom, aby przynieśli też ze sobą jedzenie.