Wojna w Ukrainie: Obawy Kremla przed konsekwencjami wewnętrznymi

plotkosfera.pl 6 godzin temu

Rosja i Ukraina to dwa kraje, które od miesięcy są zaangażowane w konflikt, który ma głębokie konsekwencje dla obu stron. Ostatnio, USA i inne kraje zachodnie wzywają Rosję do zakończenia wojny i przyjęcia propozycji pokojowych. Jednak Moskwa wciąż pozostaje nieugięta, co budzi coraz więcej obaw o przyszłość regionu.

Według niemieckiego dziennika „Bild”, przemysł zbrojeniowy w Rosji został rozdmuchany do granic możliwości, dzięki potężnym inwestycjom państwowym. To spowodowało, iż setki tysięcy Rosjan czerpią realne zyski z konfliktu, co oznacza, iż zakończenie działań wojennych oznaczałoby gwałtowne przecięcie tego układu.

Gospodarka Rosji zaczyna się chwiać, pomimo wciąż płynących petrodolarów. Produkcja spada praktycznie we wszystkich sektorach, od żywności, przez węgiel, po maszyny i metalurgię. Ekonomiści coraz odważniej mówią o wchodzeniu w recesję, co może mieć głębokie konsekwencje dla rosyjskiego społeczeństwa.

Jednak największym problemem Putina nie są warunki porozumienia, ale obawy przed konsekwencjami wewnętrznymi. Kreml obawia się powrotu z frontu dziesiątek tysięcy weteranów wojennych, którzy przez miesiące zarabiali znacznie więcej niż przeciętny Rosjanin. Premie rekrutacyjne sięgały choćby 40 tys. euro, co oznacza, iż weterani wrócą do często zubożałych regionów, gdzie czeka na nich słabo płatna praca.

Frustracja, zawiedzione oczekiwania i brak perspektyw to mieszanka wybuchowa, która może przerodzić się w coś więcej. Władze w Moskwie wiedzą, iż fala niezadowolenia może gwałtownie przerodzić się w coś więcej. Już teraz, w Rosji wzrosła liczba brutalnych przestępstw, a eksperci ostrzegają, iż część weteranów może pójść w ślady tych, którzy po wojnach w Afganistanie i Czeczenii zasilili szeregi przestępczości zorganizowanej.

Dlatego zachodni analitycy uważają, iż realną przyczyną, dla której Putin nie chce zakończyć wojny, nie musi być wyłącznie geopolityczna gra. Cieniem na decyzjach Kremla kładzie się groźba destabilizacji wewnętrznej, co oznacza, iż własne społeczeństwo może okazać się najgroźniejszym przeciwnikiem Putina.

Według danych, pod koniec 2022 roku, ponad 100 tysięcy Rosjan brało udział w konflikcie w Ukrainie, a ponad 30 tysięcy zostało rannych lub zaginionych. To oznacza, iż Kreml musi się liczyć z konsekwencjami, jakie mogą wyniknąć z powrotu tak dużej liczby weteranów.

Eksperci uważają, iż Rosja musi się przygotować na zwiększenie wydatków na zasiłki i rehabilitację dla weteranów, a także zwiększenie wsparcia dla rodzin ofiar wojny. To oznacza, iż Kreml musi się liczyć z zwiększeniem wydatków państwowych, co może dodatkowo obciążyć już i tak zubożałą gospodarkę.

Wnioskiem z tego jest, iż wojna w Ukrainie nie jest tylko geopolityczną grą, ale także problemem wewnętrznym, który może mieć głębokie konsekwencje dla rosyjskiego społeczeństwa. Kreml musi się liczyć z konsekwencjami, jakie mogą wyniknąć z powrotu tak dużej liczby weteranów, a także zwiększeniem wydatków na zasiłki i rehabilitację. To oznacza, iż Rosja musi się przygotować na zwiększenie wsparcia dla rodzin ofiar wojny, a także zwiększenie wydatków państwowych, co może dodatkowo obciążyć już i tak zubożałą gospodarkę.

Idź do oryginalnego materiału