To przełomowy moment. Dziś, we wrocławskim Liceum Ogólnokształcącym nr 5 przy ul. Kuronia, odbyło się pierwsze w Polsce samorządowe szkolenie z bezpieczeństwa i ochrony ludności dla młodzieży. W zajęciach wzięło udział blisko 300 uczniów. To kolejny etap programu Bezpieczny Wrocław.
Nie były to zwykłe zajęcia. Uczniowie przeszli przez realistyczne symulacje, scenariusze kryzysowe i praktyczne ćwiczenia uczące ich procedur działania w sytuacjach realnego zagrożenia. Od reakcji na intruza, przez alarm dronowy, po udzielanie pierwszej pomocy — wszystko odbywało się w bezpiecznych warunkach, pod okiem specjalnie przygotowanych instruktorów.
Wrocław wyznacza kierunek
Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska podkreśla, iż miasto kolejny raz wyznacza standardy:
– Wrocław jako pierwszy w kraju wprowadza szkolenia kryzysowe dla młodzieży oparte na symulacjach i praktyce. Chcemy, by młodzi ludzie potrafili zachować zimną krew, wiedzieli, jak reagować i jak chronić siebie oraz innych. To inwestycja w ich bezpieczeństwo — dziś i w przyszłości.
Zajęcia prowadzą eksperci z Safety Project – ci sami, którzy zrealizowali wcześniejsze szkolenia dla mieszkańców, w których udział wzięło 1 500 osób, a towarzyszące strefy edukacyjne odwiedziło blisko 2 000 wrocławian.
Realistyczne scenariusze, prawdziwe emocje
Program szkoleniowy obejmuje trzy moduły: wykładowo-interaktywny, praktyczny oraz podsumowujący. Uczniowie poznali m.in.:
- protokół RUN–HIDE–FIGHT,
• procedury reagowania na intruza w budynku,
• zasady reagowania na zagrożenie wybuchowe,
• zasady ewakuacji i barykadowania,
• budowanie świadomości sytuacyjnej,
• elementy pierwszej pomocy TCCC,
• podstawy bezpieczeństwa informacyjnego i cyberochrony.
Najbardziej poruszającym elementem była symulacja z instruktorem-napastnikiem. W kontrolowanych, bezpiecznych warunkach uczniowie ćwiczyli ucieczkę, ukrywanie się i współpracę w grupie. Każdą część zajęć omawiano pod kątem emocji i zachowań uczestników — nad ich komfortem czuwał psycholog szkolny.
Mjr rez. dr hab. inż. Jarosław Stelmach, główny instruktor szkolenia i Prezes Zarządu Safety Project, podkreśla praktyczny charakter działań:
– Młodzież nie potrzebuje straszenia — potrzebuje procedur. Uczymy ich działania krok po kroku: jak zamknąć klasę, jak barykadować drzwi, kiedy uciekać, a kiedy się ukryć. To trening, który zostaje w pamięci i daje poczucie kontroli. Chcemy, by w sytuacji kryzysowej wiedzieli, co robić — świadomie i bez paniki.
Dlaczego szkoły? Bo to tam procedury mają największe znaczenie
Uczniowie spędzają większość dnia w dużych grupach, a szybkie, zgrane działanie i wspólne procedury są najważniejsze dla bezpieczeństwa. Dzisiejsze zajęcia pokazały, iż młodzież chce się uczyć, a realistyczna, praktyczna forma szkoleń przemawia do niej znacznie bardziej niż tradycyjna teoria.
Podczas ćwiczeń młodzi wrocławianie trenowali:
• szybkie podejmowanie decyzji,
• współpracę w grupie,
• kontrolę stresu,
• odpowiedzialność za innych.
Wszystkie elementy zostały zaplanowane z dbałością o bezpieczeństwo i komfort uczniów.
To dopiero początek
Dzisiejsze zajęcia były pierwszymi z czterech zaplanowanych w tym roku. Kolejne szkolenia odbędą się:
• 15 grudnia — dwa szkolenia w dwóch liceach,
• 19 grudnia — ostatnie szkolenie w tym roku.
Każde obejmie ok. 300 uczniów.
W 2026 r. program zostanie rozszerzony na kolejne wrocławskie szkoły średnie, a po dostosowaniu programu – także podstawowe. Miasto zapowiada również kontynuację szkoleń dla mieszkańców, w których w tym roku uczestniczyło ponad 1 500 osób.
Nowy standard bezpieczeństwa
Dzisiejsze szkolenie to nie tylko zajęcia — to nowy standard edukacji bezpieczeństwa w Polsce. Wrocław jako pierwszy w kraju wdraża systemowe, realistyczne i profesjonalnie przygotowane treningi dla młodzieży, oparte na procedurach stosowanych w wielu państwach Europy i USA.









