Jeśli jesteś pierwszoroczniakiem i wybierasz się na studia, to pewnie przyszedł czas na wyprowadzkę z domu. Ceny za wynajem mieszkań drastycznie wzrosły i raczej już nie są na „studencką kieszeń”. Przez to coraz bardziej oblegane są domy studenta, które jeszcze do niedawna świeciły pustkami, bo młodzi ludzie woleli żyć w warunkach o wyższym standardzie. I te – choć są stosunkowo tanie – często wymagają od mieszkańców cierpliwości, samozaparcia i siły przetrwania. Wieloosobowe pokoje, wspólne dzielenie łazienki na kilka lub kilkanaście osób, jedna kuchnia na całe piętro – to może wzbudzać poczucie dyskomfortu. Jak się w tej nowej rzeczywistości odnaleźć i jak przetrwać w akademiku?
Bez obaw, tam wcale nie jest aż tak strasznie! Przede wszystkim uzbrój się w dobry humor i cierpliwość – to podstawa. Oto, co jeszcze powinieneś wiedzieć:
Chroń swoją własność
Jeśli nie poznałeś jeszcze dobrze osób, z którymi dzielisz pokój, nie dawaj im kredytu zaufania. Załóż kłódkę do swojej szafki z prywatnymi rzeczami i chowaj w niej laptopa i inne cenne rzeczy, których inni nie powinni ruszać, kiedy Cię nie będzie. Wykorzystaj ten trik również wtedy, kiedy nie chcesz, by ktoś używał Twojego ulubionego kubka
Triki na mieszkanie w akademiku? Obowiązkowe klapki!
Nie wiesz, kto korzystał wcześniej z prysznica w łazience, a to idealne miejsce do rozwoju drobnoustrojów. Nie chcesz zarazić się grzybicą stóp? Zawsze bierz kąpiel w klapkach. To może być mało komfortowe, ale „lepiej dmuchać na zimne”.
Zaglądaj na tablicę ogłoszeń wywieszoną w holu
Często umieszczane są tam informacje o zniżkach dla studentów czy darmowych akcjach reklamowych. Możesz dowiedzieć się z nich o gadżetach, które Ci przysługują, jak np. kalendarze książkowe, które często rozdawane są na początku roku akademickiego.
Jak sobie radzić w akademiku? Dziel się z innymi
Im więcej pomocy zaoferujesz współlokatorom, tym większą pomoc otrzymasz od nich. Nie zrażaj się więc i nie denerwuj, jeżeli zauważysz, iż skorzystają z Twojego żelu pod prysznic. Kiedy Tobie zabraknie czegoś innego, a będzie już za późno na wyjście do sklepu – na pewno się odwdzięczą.
Przygotowuj posiłki razem ze współlokatorem
Nie przepłacaj kupując jedzenie na mieście. Gotuj posiłki samodzielnie lub z pomocą kolegi/koleżanki z pokoju. Wspólne obiady pomogą wam się zintegrować, a koszt składników podzielicie na pół – to się opłaci!
Sprawdź też, jak przeżyć na studiach tanim kosztem lub zobacz jeszcze inne studenckie sposoby na przetrwanie w akademiku – i nie tylko