W czasach, gdy wiele prezentów traci na wartości już po kilku miesiącach, ubezpieczenie dla dziecka to dar, który zyskuje z czasem. Łączy w sobie symbolikę, realne korzyści i bezpieczeństwo, czyli wszystko to, co chcielibyśmy przekazać dziecku w tym wyjątkowym dniu.
Zatem w teorii ubezpieczenie to prezent idealny. Czy jest tak również w praktyce?
Prezent na przyszłość, nie na chwilę
Zabawki stają się nudne dla dzieci, tablety się psują, natomiast pieniądze znikają. A ubezpieczenie? Może zapewnić dziecku realne wsparcie za kilkanaście lat, kiedy wkroczy w dorosłość. Produkt, taki jak Lepszy Start od Unum, umożliwia zgromadzenie funduszy, które dziecko otrzyma w dniu swoich 18., 20. czy 25. urodzin.
Sumę, zebraną przez krewnego na przestrzeni lat, można przeznaczyć na studia, mieszkanie czy pierwszy samochód – czyli prawdziwy start w dorosłe życie.
Bezpieczeństwo zdrowotne
Drugim elementem polisy może być ochrona zdrowotna. W razie poważnych chorób, urazów czy operacji ubezpieczenie zapewni natychmiastowe wsparcie finansowe.
Kilkuletnie dziecko, co oczywiste, nie będzie zaprzątać sobie głowy potencjalnymi zagrożeniami, jakie niesie ze sobą codzienność. I bardzo dobrze, ma na to jeszcze mnóstwo czasu. Dla jego opiekunów podarunek w postaci polisy to spokój ducha i realna pomoc w ewentualnych trudnych momentach.
Pomoc także dla rodzica
Nie każdy wie, iż ubezpieczenia dzieci mogą zawierać też opcję przejęcia składki przez towarzystwo ubezpieczeniowe w razie np. śmierci rodzica lub jego niezdolności do pracy. Dzięki temu ciągłość ochrony dziecka jest zagwarantowana, niezależnie od losu opiekunów.
Elastyczność i personalizacja
Wysokość składek, czas trwania umowy, zakres ochrony – to wszystko można dostosować do indywidualnych potrzeb i możliwości. Polisa Lepszy Start od Unum nie jest jednorodnym produktem – jest szyta na miarę. Dlatego też idealnie nadaje się jako “przedłużony” prezent, na przykład z okazji Komunii.
Symboliczny, ale i praktyczny gest
Ofiarowując dziecku polisę ubezpieczeniową, nie tylko mówimy: „Dbam o ciebie dziś”, ale także: „Myślę o twoim jutrze”. To prezent z głębokim przesłaniem miłości, troski i odpowiedzialności, doskonale wpisujący się w duchowy charakter Pierwszej Komunii Świętej.
Kto może ufundować polisę?
Wbrew pozorom wcale nie trzeba być prawnym opiekunem dziecka. Polisę, oprócz rodziców, mogą zakupić dziadkowie, chrzestni lub inni bliscy, pełnoletni członkowie rodziny. W tym przypadku fundator nie może mieć więcej niż 60 lat. Przed zakupem polisy warto skorzystać z pomocy doradcy Unum, który przygotuje indywidualną ofertę i pomoże przejść przez formalności.
Pamiętajmy, iż osoba zawierająca umowę będzie opłacać składki (miesięcznie, kwartalnie lub rocznie) oraz podejmować decyzje dotyczące ubezpieczenia do momentu jej zakończenia lub przekazania jej dziecku po osiągnięciu pełnoletności.
Umowę można zawrzeć na okres 15, 20 lub 25 lat. Warto przemyśleć więc, jaki moment w życiu dziecka będzie najlepszy na wypłatę środków (np. 18. lub 25. urodziny, rozpoczęcie studiów).
W zależności od wybranego wariantu, polisa może obejmować:
część oszczędnościową (dożycie) – wypłata określonej sumy po zakończeniu umowy,
część ochronną – wsparcie finansowe w przypadku: poważnych chorób, urazów, pobytu w szpitalu, trwałego inwalidztwa lub śmierci dziecka.
Składki można dostosować do swoich możliwości finansowych: im wyższa składka, tym potencjalnie wyższe świadczenie lub oszczędność dla dziecka. Ta oferta obejmuje też indeksację składki, czyli ochronę środków przed inflacją – w dzisiejszych czasach warto zwrócić uwagę na ten zapis.
Ubezpieczenie dla dziecka jako prezent komunijny to odpowiedzialny i długofalowy wyraz miłości i troski. Natomiast, jak przy każdej inwestycji, trzeba mieć świadomość warunków i kosztów, jakie się z nim wiążą. Wybór odpowiedniego ubezpieczenia powinien być przemyślany, a najlepiej skonsultowany z doradcą, który pomoże dobrać wariant optymalny dla darczyńcy i dziecka.
Warto rozważyć rozmowę z rodzicami małego beneficjenta — to właśnie oni powinni być świadomi istnienia polisy.
