6 listopada poznawaliśmy Muzeum Mazowieckie. Widzieliśmy tam wiele ciekawych eksponatów. Wszystkie były bardzo stare i nie mogliśmy ich dotykać. Było dużo obrazów, luster, kanap i krzeseł a i pod łóżkiem stał „garnek”, czyli nocnik. W Muzeum tak interesująco, iż w przyszłym roku na pewno tutaj wrócimy.



















