O całym zajściu pisaliśmy jako pierwsi w artykule: Awantura w ZST w Kolbuszowej! Nauczyciel i uczeń szarpią się na oczach całej klasy, interweniuje ksiądz [WIDEO]. Nasz materiał wywołał prawdziwą lawinę reakcji - na skrzynkę redakcyjną zaczęły napływać kolejne zgłoszenia (głównie nagrania wideo) dotyczące konfliktów uczniów z nauczycielem przedmiotów zawodowych. O kolejnych nagraniach pisaliśmy tutaj: Uczniowie kontra nauczyciel. Wyciekają kolejne materiały z ZST [WIDEO]
Zobacz nagranie (zostało ono przez nas zamazane):
OnNetwork ID: NFBzLDhSYm8sMA==
Kontrola wykryła nieprawidłowości
Tuż po zajściu Kuratorium Oświaty w Rzeszowie zobowiązał dyrektorkę szkoły do wszczęcia procedury wyjaśniającej oraz postępowania dyscyplinarnego wobec nauczyciela. Niedługo później wizytatorzy przeprowadzili kontrolę doraźną w Zespole Szkół Technicznych. W czasie kontroli zwrócono uwagę na "nie zawsze zgodne z prawem regulacje statutowe". Szerzej opisaliśmy wyniki kontroli w artykule: Znamy wyniki kontroli w ZST w Kolbuszowej. Kuratorium: Nie zawsze zgodnie z prawem
Prokuratura postawił zarzuty
Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej podjęła decyzję o przedstawieniu nauczycielowi dwóch zarzutów związanych z naruszeniem nietykalności cielesnej dwóch uczniów.
Podejrzany początkowo nie stawił się na przesłuchanie i miał być doprowadzony na nie siłą. Od Joanny Kwiatkowskiej-Brandys, szefowej kolbuszowskiej prokuratury dowiedzieliśmy się, iż nie było takiej konieczności, ponieważ mężczyzna sam finalnie zgłosił się na komendę i złożył wyjaśnienia w tej sprawie.
Prokurator Kwiatkowska-Brandys przekazała także, iż postępowanie zostało zakończone skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kolbuszowej.
Wyrok dla nauczyciela
Po kilku miesiącach wracamy do tej głośnej sprawy, o której mówiła cała Polska. Znamy karę za postawione zarzuty.
Sąd Rejonowy w Kolbuszowej uznał oskarżonego nauczyciela za winnego. Jak przekazał w rozmowie z nami Tomasz Chudzik, prokurator, kolbuszowski wymiar sprawiedliwości skazał mężczyznę na 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnych prac na cele społeczne. Co to oznacza w praktyce?
Skazany przez 6 miesięcy będzie musiał wykonywać prace społeczne zlecone przez prokuraturę w wymiarze 24 godzin miesięcznie. Nad wykonalnością będzie czuwał kurator sądowy.
Ponadto były już nauczyciel ZST w Kolbuszowej musi zapłacić po 1000 zł dwóm uczniom, z którymi doszło do szarpaniny, tytułem nawiązki. Ponadto sąd obarczył go kosztami sądowymi, a wyrok jest prawomocny.