Ten wyjątkowy laur przyznawany jest pracownikom bibliotek publicznych z województwa lubelskiego za szczególny wkład w pracę z dziećmi i młodzieżą oraz promocję czytelnictwa. Już sama nominacja do XXXI edycji Nagrody im. Anny Platto stanowi ogromne wyróżnienie, a w tym roku jedną z siedmiu nominowanych, w tym trzech z powiatu świdnickiego, była Paulina Zakrzewska, kierownik Filii nr 2 Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej.
Uroczyste przedstawienie kandydatek do nagrody oraz uhonorowanie zwyciężczyni odbyło się 8 sierpnia, w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, która wraz ze Stowarzyszeniem Bibliotekarzy Polskich Zarząd Okręgu w Lublinie oraz Towarzystwem Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego jest organizatorem wydarzenia. W gali wzięli udział, między innymi, Piotr Szczepanik, zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Edukacji i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, Michał Piotrowicz z zarządu Powiatu Świdnickiego, Joanna Makuszewska, instruktor MPBP w Świdniku. Tegoroczną laureatką została Dorota Ręba z Gminnej Biblioteki Publicznej w Wólce, Filia w Turce os. Borek.
Paulina Zakrzewska związana jest ze świdnicką biblioteką od 6 lat. Pracę zaczynała w MediaStrefie MPBP, później w Filii nr 1, a od ubiegłego roku pełni funkcję kierownika filii przy ul. Piłsudskiego 6A. Nie kryje wzruszenia ze zgłoszenia jej do nagrody i przyznaje, iż praca jest dla niej drugim domem, szkołą, wielką przygodą i pasją: – To ogromne wyróżnienie znaleźć się w gronie osób, które wierzą w siłę literatury, empatii i budowania relacji z młodymi czytelnikami. Sama świadomość, iż moja praca została zauważona i doceniona w kontekście tak ważnej nagrody, jest dla mnie radością. W porównaniu do koleżanek, z którymi brałam udział w gali i którym serdecznie gratuluję, staż pracy i doświadczenie mam o wiele mniejsze, więc to naprawdę i zaskoczenie, i wielki honor. Dziękuję dyrekcji oraz całemu zespołowi Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej, ale także rodzicom i nauczycielom, z którymi współpracuję, za zaufanie. Bez nich oraz ich dzieci i uczniów nie byłaby możliwa realizacja różnego rodzaju lekcji, spotkań, warsztatów, wystaw. Praca w bibliotece jest spełnieniem marzeń z dawnych lat. Traktuję ją jako przyjemność a nie obowiązek. jeżeli chodzi o marzenia zawodowe, życzyłabym sobie tylko tego, aby nie zabrakło mi energii oraz żeby było jak najwięcej czytelników i chętnych na biblioteczne spotkania.
Pani Paulina podkreśla, iż wyróżnienie w postaci nominacji motywuje ją i mobilizuje do dalszych starań oraz jeszcze intensywniejszej pracy w przyszłości: – Chcę kontynuować to, co robiłam do tej pory, czyli lekcje biblioteczne, warsztaty, spotkania autorskie. Oprócz zaplanowanych bibliotecznych wydarzeń, na pewno będzie się dzieło wiele innych rzeczy, bo często jest tak, iż w trakcie zajęć czy spotkań pojawiają się pomysły na coś nowego. Lubię pracę z najmłodszymi. Potrafią zaskoczyć i nigdy nie wiadomo, jak potoczy się przygotowany scenariusz. Zadziwiają mnie ich nietypowe pytania, ale też ogromna wiedza. To wtedy pojawia się wiele nowych inspiracji, na przykład na prace plastyczne. Zajęcia z młodymi ludźmi uczą cierpliwości, empatii i otwartości. Dzieci i młodzież często zaskakują swoją szczerością, kreatywnością i spojrzeniem na świat, co pozwala samemu nieustannie się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. Mimo iż praca z nimi bywa wymagająca i pełna wyzwań, daje ogromną euforia z budowania relacji opartych na zaufaniu i akceptacji. Praca z dorosłymi ma swoją specyfikę. Głównie są to wystawy i mimo iż ci sami artyści robią je kilkakrotnie, zawsze mają coś innego do pokazania, zawsze jest to coś fajnego i odkrywczego. Nie ma nudy. „Wyłącznik, czyli spotkania dla zabieganych kobiet” to przede wszystkim prace manualne, ale też, co bardzo lubię, rozmowy, wspomnienia, podczas których wracamy do lat dzieciństwa. Przy okazji zapraszam na kolejny, 26 sierpnia, o godz. 17.00. Będziemy malować kawą. Niezwykła jest też kooperacja z seniorami ze świdnickiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Często stanowi most pokoleń, ponieważ starsi przygotowują spotkania dla młodych. Jest wymiana poglądów, jest też wspólna lektura. W ubiegłym roku czytaliśmy „Kordiana”, po czym nawiązała się bardzo ciekaw dyskusja na temat historii.
Praca bibliotekarza obejmuje oczywiście nie tylko organizację wydarzeń edukacyjno-kulturalnych dla dzieci, młodzieży i dorosłych, ale też szeroki zakres zadań, od wypożyczania i zwrotów książek, przez udzielanie informacji i pomocy w wyszukiwaniu materiałów, gromadzenie i opracowywanie zbiorów, prowadzenie statystyk, po przygotowywanie materiałów informacyjnych i promocję placówki.
– Tych obowiązków jest rzeczywiście sporo, ale nie narzekam. Nie jestem tylko w stanie przeczytać wszystkich pozycji z bibliotecznego zbioru, ale tutaj z pomocą przychodzą recenzje oraz czytelnicy, którzy dzielą się ze mną swoimi opiniami na temat danej lektury. Często proszą również o zamówienie danej książki, mówiąc dlaczego warto ją zamówić. To dla nas ogromny plus, bo wiemy jak wzbogacić księgozbiór, by był atrakcyjny dla czytelników – podkreśla P. Zakrzewska, która sama najchętniej sięga po reportaż, literaturę piękną, sensację, kryminał i biografie, a także prasę historyczną.
Z powiatu świdnickiego nominację otrzymały również Urszula Kowalczyk z Gminnej Biblioteki Publicznej w Mełgwi i Janina Zielińska z Biblioteki Publicznej w Biskupicach.
Przypomnijmy, Świdnik ma dwie laureatki Nagrody im. Anny Platto. W 1995 roku otrzymała ją Joanna Makuszewska, w tej chwili instruktor MPBP, zaś w 2000 roku Aleksandra Majewska, dziś kierownik Filii nr 1.
aw, fot. Powiat Świdnicki w Świdniku, arch. P. Zakrzewskiej
