XXIV Dzień Papieski. Pod kościołami kwestowano dla zdolnej niezamożnej młodzieży

opolska360.pl 1 miesiąc temu

Dzień Papieski obchodzony jest w całej Polsce i w środowiskach polonijnych od 2001. W tym roku pod hasłem „Ewangelia starości cierpienia” nawiązującym do biografii św. Jana Pawła II, który mimo choroby i słabości do końca życia pełnił swój urząd.

Dzień Papieski jest obchodzony w niedzielę poprzedzającą 16 października. Tego dnia – w 1978 roku – Karol Wojtyła został wybrany na papieża.

XXIV Dzień Papieski, czyli pamięć o papieżu, pomoc dla stypendystów

Celem Dnia Papieskiego jest poznanie nauczania św. Jana Pawła II, a także kwesta z przeznaczeniem dla stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia – uczniów i studentów z niezamożnych rodzin i małych miejscowości, którzy mają bardzo dobre wyniki w nauce.

W całej Polsce ze stypendiów papieskiej fundacji, założonej w 2000 roku przez Konferencję Episkopatu Polski, korzysta około 2 tysięcy młodych ludzi.

– W diecezji opolskiej liczba stypendystów wzrosła w ostatnim czasie wyraźnie – podkreśla, ks. prof. Jerzy Kostorz, dyrektor Wydziału Katechetycznego i diecezjalny koordynator Fundacji.

– Jest ich w tej chwili ponad 40. Znacznie więcej niż jeszcze rok temu. Mamy też obietnicę przyznania kolejnych 10 stypendiów dla osób z terenów powodziowych. To dzieło się rozwija i rozrasta. Cieszę się, iż są młodzi ludzie, którzy z niego korzystają.

Po co im stypendia

Karolina Gawlica z Mechnicy należy do Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia od 2,5 roku. Chodzi do LO w Kędzierzynie-Koźlu.

– Pieniądze ze stypendium to kilkaset złotych miesięcznie. Przeznaczam je na korepetycje, na książki i na szkołę muzyczną, którą skończyłam. Jako stypendyści uczestniczymy w wakacyjnych obozach. To nam daje poczucie wspólnoty. Widzimy, ilu nas jest.

Noemi Pustelniak z Moszczanki uczy się w klasie maturalnej. W Fundacji jest od 3,5 roku.

– Pieniądze ze stypendium pomagają mi w dojazdach. Zarówno do liceum, jak i do szkoły muzycznej – mówi. – Kupuję też za nie podręczniki i inne książki. Co miesiąc otrzymujemy też teksty Jana Pawła II z zachętą do ich lektury i przemyślenia. Staram się je naprawdę czytać.

Stypendystą jest także brat Noemi, Benedykt Pustelniak, student medycyny na Uniwersytecie Opolskim.

– W fundacji jestem od gimnazjum – mówi. – Jej struktura i sposób pomagania się nie zmieniają. Ale inaczej się ją widzi z perspektywy ucznia, kiedy świadomość wartości pieniądza jest mniejsza. Na studiach, kiedy człowiek musi się sam utrzymać. Dlatego też bardziej się stypendium docenia. Z drugiej strony, uczniowie muszą się z tych pieniędzy rozliczać, przedstawiać faktury, a my studenci już nie.

Mszy św. w kościele św. Jacka przewodniczył biskup Waldemar Musioł. Stypendyści opowiadali przed jej rozpoczęciem o znaczeniu stypendiów papieskich w ich życiu i edukacji. Podczas mszy św. czytali teksty Pisma Świętego i wezwania modlitwy wiernych.

Stypendyści są świadkami

– Serdecznie pozdrawiam stypendystów dzieła Nowego Tysiąclecia i dziękuję za ich świadectwo wierności nauczaniu i dziedzictwu świętego papieża Polaka – mówił bp Musioł. – Jest nam to świadectwo dziś bardzo potrzebne, gdyż nie brakuje wciąż osób, których to nauczanie i dziedzictwo uwiera, którzy próbują go zniszczyć. A osobę świętego papieża nam obrzydzić, usuwając ją najlepiej z podręczników historii i odbierając mu niepodważalne zasługi dla Kościoła i świata przełomu tysiącleci.

Dodał, iż mimo to w żaden sposób nie można bagatelizować historycznych poszukiwań prawdy oraz konieczności naprawienia krzywdy, która miała miejsce gdy Polak był papieżem.

Biskup Musioł nawiązał też do hasła Dnia Papieskiego „Ewangelia starości i cierpienia”.

– Ośmielę się też powiedzieć, iż Ewangelia ta przez cały czas jest pisana, może dzięki tamtemu świadectwu papieża odważniej, przez wiele naszych sióstr i braci, którzy dziś przeżywają starość, doświadczają cierpienia, bólu, samotności czy ludzkiej niewdzięczności. Mam na myśli chorych w szpitalach, hospicjach i domach opieki. Mam na myśli chorych i samotnych w naszych domach, z których niektórzy dzięki transmisji radiowej są razem z nami. Otoczmy ich dzisiaj naszą serdeczną modlitwą, by nie stygła ich wiara, by mieli odwagę i siłę przeżywać swoje cierpienie ze wzrokiem utkwionym w Jezusowy krzyż – mówił.

Po liturgii wierni mieli okazję do wsparcia Fundacji. W parafialnej kawiarence można było – to także cegiełki na rzecz stypendystów – kupić kremówki.

Wspierają młodych i zdolnych

W parafialnej kawiarence grupa osób częstuje się kremówkami.

– Co roku od bardzo dawna wspieram fundację – mówi pani Krystyna. – Chcę pomagać dzieciom, które są zdolne, a z powodów materialnych nie mogłyby się uczyć. Jana Pawła II pamiętam bardzo dobrze. Często wspominam jego pielgrzymki do Polski, jego homilie. Byliśmy też przy jego grobie w Rzymie.

– Spotkałam się z Janem Pawłem II, jak wielu Opolan, w 1983 roku, kiedy papież był na Górze św. Anny. Byłam wtedy blisko ołtarza. Mam to do dziś przed oczami. Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia nazywa się czasem żywym pomnikiem polskiego papieża. I chyba tak jest, skoro Dzień Papieski odbywa się 24. raz i to działa. To ma sens.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału