Za chwilę startuje rok szkolny

slowopodlasia.pl 4 godzin temu
W 2025 r. nowy rok szkolny staruje 1 września. W całym kraju naukę rozpocznie 4,8 mln uczniów. W tym ponad 3,2 mln w szkołach podstawowych i blisko 1,7 mln w ponadpodstawowych. To realne zagrożenie dla szkółTymczasem – jak podaje Bankier.pl – w szkołach brakuje ok. 20 tys. nauczycieli (według innych szacunków 21 tys.). Ogólnopolski deficyt kadrowy dotyka szczególnie nauczycieli przedmiotów ścisłych i zawodowych. Od matematyków, chemików, fizyków, aż po nauczycieli zawodu. ZNP dodaje, iż brakuje również 1,7 tys. nauczycieli przedszkoli. I ostrzega, iż to realne zagrożenie dla sprawnego startu roku szkolnego.Wszędzie jest tak samoPrzywołajmy jako przykład województwo łódzkie. Sytuacja w nim nie odbiega od ogólnopolskiego trendu. Wiele szkół zmuszonych jest do ograniczeń w ofercie zajęć – brakuje nauczycieli matematyki, przedmiotów zawodowych, a często także specjalistów, m.in. logopedów i psychologów. Jedna z mam z Łodzi, pani Anna, nie kryje obaw przed startem nowego roku szkolnego.– Martwię się, iż syn zamiast pełnego programu może mieć tylko zastępstwa i lekcje co drugi dzień – mówi. Bartek, uczeń klasy ósmej, komentuje: – Byłoby fajnie, gdyby był normalny nauczyciel od chemii, a nie tylko zdalne filmiki.Odczuwalne skutki: brak lekcji i nadgodzinySzkoły próbują ratować sytuację, zlecając nadgodziny obecnym nauczycielom lub – co zdarza się coraz częściej – zatrudniając emerytowanych pedagogów lub korzystając z zastępstw. W efekcie kadra jest przeciążona, a system opiera się na prowizorkach.Potrzeba pilnych zmianBez zdecydowanej interwencji – finansowej (realne podwyżki, zachęty) i systemowej (zmniejszenie biurokracji, merytoryczne wsparcie kadr) – zawód nauczyciela nie będzie przyciągał młodych ludzi. Już dziś polski system edukacji boryka się z poważnym deficytem, który może się pogłębiać, jeżeli nie zostaną podjęte działania zaradcze.MEN uspokaja: To zwykły ruch kadrowy„Resort edukacji uspokaja i sytuację tłumaczy zwykłymi ruchami kadrowymi” – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.DGP przypomina, iż w sierpniu 2023 r. liczba wakatów o tej porze roku również wynosiła ok. 24 tys. w skali kraju. „Wtedy ówczesna opozycja alarmowała, iż mamy do czynienia z zapaścią w oświacie, do której miała doprowadzić ingerencja państwa w zarządzanie szkołami. W ocenie ekspertów – podkreśla dziennik – problem jest jednak złożony i związany z brakiem systematycznych podwyżek. Te wypłacone w 2024 r. wynosiły w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 30 do 33 proc. W tym roku podwyżki sięgnęły zaledwie 5 proc. (przy jednoczesnym wzroście płacy minimalnej)”.
Idź do oryginalnego materiału