Ile kilometrów do szkoły?
Zgodnie z ustawą Prawo oświatowe, dziecko w klasach I–IV powinno mieć do szkoły maksymalnie 3 kilometry, a w klasach V–VIII – 4 kilometry. Gmina ma obowiązek tak zaplanować sieć szkół publicznych, aby dzieci mogły realizować obowiązek szkolny w tych granicach. To nie tylko zalecenie – jest to zapisane wprost w prawie.
Co jeżeli droga do szkoły jest dłuższa? W takiej sytuacji gmina musi zapewnić dziecku bezpłatny transport albo zwrócić rodzicom koszty przejazdu środkami komunikacji publicznej. Co więcej – jeżeli dziecko nie ukończyło jeszcze 7 lat, gmina powinna także zwrócić koszty przejazdu opiekuna, który towarzyszy uczniowi.
Tu pojawia się ważna kwestia szkół obwodowych (zwanych też rejonowymi). Każde dziecko przypisane jest do konkretnego obwodu szkolnego – czyli terytorialnie przypisanej placówki. jeżeli dziecko chodzi do tej właśnie szkoły, nie ma wątpliwości – obowiązują go zasady dotyczące odległości i zwrotów kosztów.
Problem pojawia się, gdy rodzice zdecydują się posłać dziecko do innej, dalszej szkoły – np. ze względu na lepszą opinię, program nauczania czy inne sytuacje związane m.in. z rodziną. Czy wtedy gmina również musi pokrywać koszty dowozu?
Dwa różne wyroki sądów
W takich przypadkach choćby sądy nie zawsze są zgodne. W jednej ze spraw, o których możemy przeczytać w serwisie portalsamorzadowy.pl, w województwie pomorskim, gmina odmówiła zwrotu kosztów, bo dziecko uczęszczało do szkoły spoza swojego obwodu. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który uznał, iż odległość ponad 3 km jest wystarczającą przesłanką do zwrotu kosztów, niezależnie od tego, czy szkoła znajduje się w obwodzie.
Ale zupełnie inne zdanie miał Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Tam sąd uznał, iż zwrot kosztów przysługuje tylko wtedy, gdy dziecko chodzi do szkoły obwodowej, czyli tej najbliższej, przypisanej do miejsca zamieszkania.
Bywa też, iż sprawa toczy się w sądzie z powodu sporu niewielkiej różnicy w pomiarze odległości. W jednej z gmin na Pomorzu wójt odmówił rodzicom zwrotu kosztów, bo – jego zdaniem – dzieci miały do szkoły mniej niż 3 km. Rodzice twierdzili, iż droga wynosi 3,1 km. Sąd przyznał im rację, bo gmina wskazywała trasę biegnącą przez pola i lasy, a nie powszechnie uczęszczaną drogę publiczną. W takiej sytuacji choćby te dodatkowe 100 metrów miało znaczenie.
Sąd podkreślił, iż mierząc odległość, nie można wskazywać skrótów przez nieutwardzone drogi czy niebezpieczne tereny. Liczy się rzeczywista, bezpieczna trasa, jaką dziecko chodzi do szkoły – np. chodnikiem wzdłuż drogi lub ścieżką rowerową.
Co to oznacza dla rodziców?
Jeśli twoje dziecko ma do szkoły więcej niż 3 lub 4 km – sprawdź, do jakiej szkoły należy w obwodzie i czy gmina spełnia swoje obowiązki. jeżeli nie – masz prawo domagać się zwrotu kosztów dojazdu, a jeżeli dziecko nie ukończyło 7 lat – także za siebie.
Pamiętaj: to gmina ma zapewnić, by każde dziecko miało dostęp do edukacji bez dużego obciążenia rodziny kosztami transportu. A o ile ty wybierasz szkołę spoza obwodu – musisz pamiętać o tym, iż zwrot kosztów może być zależny od decyzji gminy albo choćby sądu. Warto znać swoje prawa – bo choćby te kilka kilometrów może oznaczać różnicę w domowym budżecie.