Założyła na komunię bratanicy kombinezon z koronką. W sieci zawrzało

gazeta.pl 1 tydzień temu
W maju w większości parafii realizowane są komunię. Dzieci w tym dniu najczęściej są ubrane na biało w jednakowe alby. Aczkolwiek rodzice i goście, którzy przychodzą tego dnia do kościoła, często chcą się wyróżnić swoim strojem. Czasem może on wywoływać szok i oburzenie, czasem podziw, a czasem pobłażliwy uśmiech.
Komunie już się rozpoczęły, pierwsze przyjęcia za nami. I tak będzie przez cały maj. Parafie organizują je w różnych terminach, jedne na początku, inne na końcu miesiąca. Rodzice oraz goście są o tym powiadamiani zwykle dużo wcześniej, by móc przygotować się do tego wydarzenia.
REKLAMA


Zobacz wideo


Niektórzy dużą wagę przywiązują nie tylko do sakramentu, prezentów i przyjęcia, ale także do stroju, Szczególnie iż jest to wielokrotnie okazja spotkań z dawno niewidzianymi krewnymi. Nie ma co się dziwić, iż każdy chce prezentować się jak najlepiej.
Dzieci ubrane na biało - to podstawa
Duchowni od dawna starają się, by dzieci, przystępujące do pierwszej komunii wyglądały podobnie. Dlatego w większości parafii jest wymóg, by wszyscy szli w identycznych, prostych białych albach. Aczkolwiek i tak niektórzy rodzice "robią swoje" i dziewczynki mają np. alby rozkloszowane u dołu, albo z doszytą koronką, falbanką, wstążeczką itp.


Poszła na komunę bratanicy. Niektórzy mają wątpliwości co do stroju
W związku z rozpoczęciem się komunii w mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć i filmików osób, które uczestniczą w tych uroczystościach. Większość prezentuje z tej okazji swoje stylizacje, które być może kogoś mogłyby zainspirować. Niektóre z nich budzą jednak więcej emocji.Przykładem może być strój @nieplodna.mama, którą obserwuje prawie 50 tys. użytkowników. Influencerka zaprezentowała followersom kombinezon, który postanowiła założyć na komunię bratanicy. Autorka nagrania pokazała najpierw biżuterię, potem makijaż, a na końcu zielony kombinezon z krótkimi nogawkami, do którego dobrała buty na obcasie i torebkę. Zwieńczeniem stylizacji była kokarda.


Myślałam, iż pogoda nie pozwoli mi na ten kombinezon, ale jednak!


- napisała zadowolona TikTokerka. Wielu komentujących miało jednak pewne obiekcje co do wybranego przez nią stroju. I nie chodzi o to, czy jest ładny, czy nie, bo to jak wiadomo jest kwestia gustu, ale o to - czy wypada iść w nim do kościoła na uroczystość pierwszej komunii.


Uważam, iż korzystnie w nim wyglądasz, natomiast nie pasuje mi on kompletnie do takiej okazji, tylko np. na letnią randkę, wieczorne spotkanie z przyjaciółmi itp.


- stwierdziła jedna z internautek. "To licz się z tym, iż możesz zostać wyproszona. Nie ważne czy jesteś wierząca, czy nie, idąc do kościoła, należy okazać szacunek temu miejscu. Zasady kościele zabraniają odsłaniania nóg powyżej kolan", "No sorry, ale nie na komunię", "na komunię to lipa, na jakiś festyn to owszem" - dodawali inni.Niektórzy wręcz przeciwnie, uważają, iż stylizacja była udana i TikTokerka wyglądała bardzo korzystnie. "Bardzo ładnie w tym wyglądasz", "Przecież wyglądasz pięknie. Sama poszłabym w tym kombinezonie" - komentowali niektórzy internauci. Wiele osób w ogóle nie rozumiało "O co całe zamieszanie" i dlaczego tak wiele osób zaatakowało kobietę za jej strój, podkreślając, iż przecież każdy nosi to, co mu się podoba.
Jak się ubrać do kościoła?
Silnie wierzące katoliczki często podążają za wytycznymi tzw. mody maryjnej. Są to pewnego rodzaju trendy w ubieraniu się podporządkowane jednej zasadzie: ma być skromnie i niewyzywająco, a to znaczy, iż takie elementy jak na przykład większy dekolt czy mini spódniczka odpadają. Jak czytamy na stronie Niedziela.pl, lepiej postawić na przewiewne materiały i skąpe kroje: "Dla kobiety będzie to najlepiej prosta letnia, nieprześwitująca sukienka z małym dekoltem, zasłaniająca ramiona i plecy, do kolan, odpowiednie obuwie (czółenka) i torebka. Dla mężczyzny wystarczą płócienne letnie, jasne spodnie, koszula z krótkim rękawem, najlepiej biała, skórzane półbuty. Letni, lekki garnitur byłby oczywiście jeszcze bardziej stosowny."
Niezależnie od czyjejś wiary w świątyniach, zarówno tych katolickich jak i innych wyznań zachęca się wiernych i odwiedzających do stosownego ubioru. Co to znaczy? Powinno się zasłonić ramiona, gors, a także nogi (dopuszcza się odkrywanie kolan i łydek). W wielu zabytkowych miejscach kultu odwiedzający mogą choćby wypożyczyć stosowne ubranie, aby wejść do świątyni.
Idź do oryginalnego materiału