Zapytał, czy lepszy jest luzacki nauczyciel, który przeklina. "W branżówce zjedzą cię żywcem"

mamadu.pl 4 dni temu
Użytkownik Threadsa zapytał, który nauczyciel lepiej trafia do uczniów – wyluzowany, który przeklina, czy może nudny, ale łagodny przy ocenach. Odpowiedź, jak się okazało, nie pozostawiła żadnych wątpliwości.


Różne typy nauczycieli, różne podejścia


W szkołach spotykamy nauczycieli o różnych charakterach. Jedni są surowi i stawiają bardzo wysokie wymagania, podczas gdy inni są pełni luzu, czasami aż za bardzo. Zdarzają się także tacy, którzy zawsze się śmieją, którzy mają pozytywne nastawienie do wszystkiego, a także ci, którzy wiecznie są smutni, martwią się o wszystko i nigdy nie pokazują radości.

Na portalu Threads natknęłam się na wątek nauczyciela matematyki, Piotrka, który wywołał sporą dyskusję. Otóż zadał on pytanie, które wywołało burzę wśród internautów.

Brzmiało ono: "Czy nauczyciel w szkole będzie lepiej odebrany przez ucznia, jeżeli będzie bardzo wyluzowany, choćby z lekkimi przekleństwami, dobrze wytłumaczy materiał, ale będzie bardzo wymagający i surowy przy ocenianiu? Czy lepsza opcja to nudny nauczyciel, który średnio wytłumaczy temat, ale na sprawdzianie będzie łagodnie podchodził do oceniania wiedzy?".

Komentarze internautów były różne


W odpowiedzi na pytanie, jeden z internautów zauważył, iż nauczyciel może być wyluzowany, ale niekoniecznie musi używać przekleństw.

Jego komentarz brzmiał:


"A nie może być po prostu miły i wyluzowany nauczyciel, bez przekleństw, który dobrze tłumaczy materiał, wymaga i sprawiedliwie ocenia?".

Inna użytkowniczka podkreślił, iż nauczyciel wyluzowany może być, o ile potrafi utrzymać odpowiednią dyscyplinę i sprawiedliwie ocenia.

"Oj, zdecydowanie bez przekleństw. Wyluzowany może być, ale niech potrafi wytłumaczyć i sprawiedliwie ocenić. Sama miałam wyluzowanych nauczycieli, ale jak ktoś coś 'odwalił', to potrafili zareagować i każdy wtedy słuchał".

Wśród internautów pojawił się także głos, który podkreślił, iż nauczyciel nie powinien być kumplem ucznia, ale osobą, która przekazuje wiedzę.

"Nauczyciel ma umieć przekazać wiedzę w interesujący sposób, a nie być niczyim kumplem czy czarodziejem. Ma nauczyć korzystać z mózgu, a nie skakać na skakance czy jarać jointy".

Jeden z internautów wskazał, iż taki nauczyciel w niektórych szkołach może nie być dobrze przyjęty.

"Wyluzowany? XD. Uczyłeś kiedykolwiek? W sensie w jakimś lepszym LO to może


przejdzie. Ale powodzenia z przekleństwami na hospitacji. Jak trafisz do branżówki albo gorszego technikum i będziesz wyluzowany, to ci wejdą na łeb i zjedzą żywcem".

Inny internauta podzielił się swoją opinią, podkreślając, iż nauczyciel powinien mieć pozytywne podejście, ale bez wulgaryzmów.

"Nauczyciel z pozytywnym podejściem, bez wulgaryzmów (co to za pomysł?). Z


konieczną umiejętnością wytłumaczenia tematu. Tak odpowiedziała moja 13-latka".

Surowi nauczyciele są bardziej skuteczni


Jednak część osób wskazała, iż surowi nauczyciele mogą być bardziej skuteczni, mimo iż początkowo wydają się mniej przyjaźni.

Jedna z osób napisała:


"Ja osobiście zawsze miałam największy respekt do tych surowych. W moim przypadku to oni na dłuższą metę byli najskuteczniejsi i często też jako ludzie byli naprawdę porządni. Ale to tylko moje doświadczenie".

Z komentarzy internautów wynika, iż uczniowie mają bardzo różne oczekiwania wobec swoich nauczycieli. Niektórzy wolą tych surowych, którzy wymagają, ale także uczą w sposób konkretny i stanowczy. Inni z kolei preferują luz, byleby nauczyciel nie przesadzał z przekleństwami i potrafił dobrze wytłumaczyć temat.

Ważne jest, żeby nauczyciel potrafił zrównoważyć swoje podejście do uczniów i przekazywanie wiedzy. Jedno jest pewne – w każdej szkole istnieje przestrzeń dla różnych typów nauczycieli, którzy mogą dostosować swoje metody do potrzeb uczniów, a kluczem jest znalezienie złotego środka.

Idź do oryginalnego materiału